Phoenix Suns zakończyli sezon po frustrującej porażce 0-4 z Minnesota Timberwolves w pierwszej rundzie play-off. Klub znalazł się w trudnym położeniu i jego przyszłość rysuje się w ciemnych barwach. Zdaniem eksperta ESPN, drużyna mogłaby ulepszyć swój skład, gdyby wytransferowała Kevina Duranta do Oklahoma City Thunder.
Mimo dużych nadziei przed startem rozgrywek Phoenix Suns jako pierwsza drużyna w lidze zakończyła swój udział w fazie Play-off. Podopieczni Franka Vogela nie byli w stanie ugrać nawet jednego meczu w starciu z Minnesota Timberwolves i przegrali całą rywalizację 0-4. Po klęsce w najważniejszej fazie sezonu zaczęto spekulować nad przyszłością drużyny z Arizony. Całej sytuacji nie poprawia fakt, że trzykrotni finaliści ligi nie posiadają pierwszorundowych picków w drafcie na lata 2025-2030.
Według Tima MacMahona z ESPN Suns mogliby wzmocnić swój skład i zapewnić lepszą przyszłość, próbując wymienić Kevina Duranta do Oklahoma City Thunder, którzy posiadają aż 15 pierwszorundowych wyborów w drafcie na kolejne siedem lat.
– Myślę, że najlepszym wyjściem dla nich, to na pewno nie jest to, co chciałby usłyszeć Mat Ishbia (właściciel Suns – przyp.red.), jest wymiana Kevina Duranta. Zainteresowanie nim nadal byłoby duże. Mój pierwszy telefon byłby wykonany najprawdopodobniej do jego pierwszej drużyny. Nie wiem, jakie byłoby nastawienie Oklahoma City Thunder, ale sam dobrze wiem, że świetnie by się tam nadawał. Dla Phoenix najważniejsi w tym wszystkim nie byliby konkretni gracze, tylko wybory w drafcie, których tak bardzo im brakuje – zakończył dziennikarz.
Odmiennego zdania jest właściciel Słońc, Mat Ishbia, który twierdzi, że sytuacja organizacji jest dobra a w zespole nie potrzeba zbyt dużych zmian, sugerując powrót drużyny w przybliżonym składzie w kolejnych rozgrywkach.
– Zapytajcie o to pozostałych 29 dyrektorów generalnych, 26 z nich zamieniłoby swój zespół na naszą drużynę, nasze wybory w drafcie i wszystko to, co mamy. Nasz dom się nie pali, nasza sytuacja jest dobra. Naprawa nie będzie trudna. Mamy tak dużo talentu, że wiemy co zrobić, aby wygrać mistrzostwo – skwitował amerykański miliarder.
Po zakończeniu serii z Timberwolves, w przestrzeni medialnej zaczęły krążyć głosy wyrażające niezadowolenie liderów Suns – Kevina Duranta i Devina Bookera. Durant miał mówić, że od początku pobytu w Phoenix nie czuł się komfortowo z tak ofensywną rolą, jaką pełnił na boisku. Booker stwierdził, że nie można być tak „nieprzygotowanym” do play-off jak jego drużyna i trener. Przed zespołem ciekawe lato. Kierownictwo klubu twierdzi, że trzon drużyny pozostanie bez zmian, ale dobrze wiemy, że w tej lidze niczego nie można być pewnym.