Houston Rockets to jedna z tych drużyn, którą typuje się na faworyta do zagrania w finałach Konferencji Zachodniej. Może się jednak okazać, że Rockets będą mieli poważne problemy – Russell Westbrook ma kłopoty z mięśniami i opuści początek play-offów.
Generalny menadżer Houston Rockets – Daryl Morey – poinformował, że badanie rezonansem magnetycznym wykazało, że Russell Westbrook ma naciągnięte mięśnie czworogłowe w udzie. Zawodnik ma zostać poddany ponownym badaniom przed startem pierwszej rundy.
Rozgrywający nabawił się kontuzji przed starciem z Indianą Pacers i nie wystąpi również w ostatnim meczu sezonu regularnego przeciwko Philadelphia 76ers. Wiadomo, że opuści pierwsze spotkanie play-offów, jednak nie jest znana dokłada data powrotu. Wszystko zależy od tego, jak organizm Westbrooka będzie reagował na leczenie.
Westbrook rzucał w „bańce” do tej pory 24 punkty w każdym spotkaniu, co jest nieco gorszym wynikiem niż 27 „oczek” osiąganych przed zawieszeniem rozgrywek. Rockets osiągnęli do tej pory w „bańce” bilans 4-3 i w pierwszej rundzie play-offów zmierzą się z Oklahomą City Thunder. Dla Westbrooka będzie to z pewnością dodatkowy bodziec do jeszcze lepszej gry.
Na szczęście dla „Rakiet” do rotacji wrócił Eric Gordon. Minuty Westbrooka mogą być rozdysponowane również pomiędzy Austinem Riversem, Benem McLemorem i Jeffem Greenem. Jednak nie są to gracze z tej samej półki co były rozgrywający OKC.