Kolejna część zeszłosezonowej rotacji Golden State Warriors uciekła z Oakland. Los Angeles Clippers postanowili podpisać kontrakt z rozciągającym grę wysokim – Marreesem Speightsem. Natomiast Miami Heat wykorzystują miejsce pozostawione po Dwyanie Wadzie i włączają do składu Derricka Williamsa.
O nowej umowie Derricka Williamsa poinformował Adrian Wojnarowski. Miami Heat uzgodnili z graczem warunki rocznego kontraktu, który zapewni zawodnikowi 5 milionów dolarów. Za rok Williams znów trafi na rynek wolnych agentów. Pat Riley najwyraźniej nie chce długich finansowych zobowiązań, by sprawdzić co rynek przyniesie mu podczas przyszłorocznego off-season. Niezastrzeżonym agentem będzie Russell Westbrook.
Williams ma za sobą niezły sezon w trykocie New York Knicks. Drużyna z Big Apple chciała ściągnąć go z powrotem, ale nie miała miejsca w salary-cap. Mimo to zaledwie 5 milionów dla Derricka to spore zaskoczenie. 25-latek potrafi być niezłym ofensywnym uderzeniem z ławki rezerwowych. Dla Knicks rozegrał 80 meczów, w trakcie których notował średnio 9,3 punktu, 3,7 zbiórki trafiając 45 FG%.
Natomiast 28-letni Marreese Speights porozumiał się z Los Angeles Clippers w sprawie… rocznego kontraktu za minimum dla weterana! To niepotwierdzone informacje, ale jeśli prawdziwe to bardzo zaskakujące. Speights ma za sobą dwa dobre sezony jako wsparcie z ławki i biorąc pod uwagę fakt, że wkracza w najlepszy okres swojej kariery (ma 28 lat), to jego wymagania finansowe były wyjątkowo skromne. W poprzednim sezonie grał średnio 11 minut i notował 7 punktów dla wicemistrzów.
W międzyczasie Golden State Warriors podpisali nową umowę z Jamesem McAdoo. To roczny minimalny kontrakt, który zapewni zawodnikowi niecały milion dolarów za sezon 2016/2017. 23-latek był niezastrzeżonym wolnym agentem. W poprzednim sezonie regularnym wyszedł w 41 meczach i grał średnio 6 minut.
Z kolei Cleveland Cavaliers rozmawiają z weteranem Chrisem Andersenem na temat włączenia go do składu mistrzów na kolejne rozgrywki. W poprzednim sezonie po transferze do Memphis notował średnio 4,5 punktu i 4,6 zbiórki w średnio 18 minut gry.
fot. Keith Allison, Creative Commons
Obserwuj @mkajzerek
Obserwuj @PROBASKET