Już od kilku tygodni wiele mówi się o tym, że przyszłość Ja Moranta w Memphis Grizzlies stoi pod dużym znakiem zapytania. Zawodnik aktualnie nie gra zmagając się z urazem. Jego wartość spada nie tylko przez absencje, ale także przez jego nierówną formę. W międzyczasie na ligowych korytarzach toczą się rozmowy o ewentualnym transferze rozgrywającego. Zainteresowani są m.in. w Miami.
Po rzekomym konflikcie ze sztabem szkoleniowym i serii nierównych występów coraz więcej wskazuje na to, że czas Ja Moranta w Memphis Grizzlies dobiega końca. W tym kontekście dziennikarz Jake Fischer przekazał ciekawą aktualizację dotyczącą zainteresowania 24-letnim rozgrywającym. Fischer, odnosząc się również do zamieszania wokół Giannisa Antetokounmpo, poinformował, że Miami Heat są postrzegani jako jedna z ekip rozważających ruch po Moranta.
Heat mieli już wewnętrznie dyskutować, czy ich struktura i klubowa kultura mogłyby pomóc All-Starowi wrócić na właściwe tory. W ostatnich tygodniach Morant łączony był z wieloma drużynami, ale na ten moment najbardziej wyraźne zainteresowanie wykazują Sacramento Kings, którzy poważnie zastanawiają się nad przebudową. W grze mają być także Minnesota Timberwolves, choć w ich przypadku ewentualna transakcja byłaby trudna do ułożenia.
W tym kontekście obecność Heat w stawce wypada dla Moranta korzystnie. Choć jego styl życia nie zawsze współgrałby z surową kulturą Miami, nie brakuje opinii, że właśnie takie środowisko mogłoby mu pomóc. Morant pozostaje jednym z największych talentów swojego pokolenia, ale jego wizerunek mocno ucierpiał przez fakt, że nie gra oraz powtarzające się skandale. To odbiło się również na jego wartości rynkowej. Dodatkowo bieżący sezon też nie przebiega po jego myśli: w 12 meczach notuje średnio 17,9 punktu, 3,5 zbiórki i 7,6 asysty przy 35,9% z gry i zaledwie 16,7% zza łuku.
Grizzlies już na starcie sezonu byli w trudnej sytuacji, a Morant opuścił ostatnie dziewięć spotkań. Mimo to Memphis utrzymuje bilans 10-13 i dziewiąte miejsce na Zachodzie, notując serię 6-3 bez swojego lidera. Dzięki dobrej postawie na parkiecie Vince’a Williamsa Jr, klub może go postrzegać jako alternatywę. Wszystko to sprawia, że transfer Moranta staje się realną opcją. Problem w tym, że przy ograniczonym zainteresowaniu na rynku Grizzlies mogą być zmuszeni oddać go za znacznie niższą cenę.
Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET










