Los Angeles Lakers cały czas szukają odpowiedzi na swoje liczne problemy. Darvin Ham od początku sezonu stosował już różne rozwiązania, ale żadne nie przyniosło na dłuższą metę satysfakcjonujących wyników. Szkoleniowiec postanowił więc wrócić do rozwiązań, jakie stosował na początku sezonu regularnego i na ten moment nie chce niczego zmieniać.
W poniedziałkowym zwycięstwie z Oklahomą City Thunder, trener Darvin Ham postawił na piątkę: LeBron James, Anthony Davis, D’Angelo Russell, Austin Reaves oraz Taurean Prince. Dokładnie takim samym wyjściowym składem zespół LA rywalizował na początku sezonu 2023/24. Następnie, z uwagi na kontuzje i wyniki, trener Darvin Ham zaczął szukać alternatyw. Żadna z nich nie przyniosło sukcesu na dłuższą metę, chyba że za taki możemy uznać zdobycie pucharu w pierwszym turnieju In-Season.
Po raz ostatni wspomniana piątka grała razem 6 listopada. Potem trener przesunął na ławkę Reavesa, a chwilę później to samo stało się z Russellem. Po meczu z Thunder, Ham zabrał na ten temat głos, deklarując gotowość do tego, by dać temu zestawowi większy kredyt zaufania. – Chcę, aby wokół naszych dwóch kapitanów [Jamesa i Davisa] było jak najwięcej talentu i umiejętności wykańczania akcji – mówił. – Ta piątką to gracze, którzy w dotychczasowych częściach sezonu dawali nam najwięcej regularnej gry – mówi dalej.
– Taka będzie nasza piątka w najbliższym czasie, chyba, że będziemy musieli sobie radzić z urazami. Chcę im po prostu dać więcej czasu – kontynuował head-coach Los Angeles Lakers. Ham dotąd korzystał z 11 różnych wyjściowych piątek. Największym zaufaniem trenera cieszyli się James, Davis, Russell, Prince oraz Cam Reddish. Ten jest silniejszym defensorem od Reavesa i to był główny argument w dyskusji na temat Austina i jego rzekomego niezadowolenia z faktu, że funkcjonuje jako “opcja z ławki”. Obecnie Reddish jest poza grą z powodu urazu kolana.
Zespół jest w trakcie serii meczów rozgrywanych w Crypto.com arena, dlatego chce wykorzystać ten moment, aby podreperować swój bilans i mocno rozpocząć drugą połowę sezonu regularnego. W międzyczasie Lakers myślą o zmianach w składzie. – Jeśli masz możliwość ulepszenia składu, to z niej korzystasz – mówił trener Ham. – Przede wszystkim jednak, to my musimy po prostu się spiąć, skupić oraz zorientować na detalach. Mamy więcej niż potrzeba, aby zrobić z obecną grupą coś wyjątkowego – skończył szkoleniowiec LAL.
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET
Wspieraj PROBASKET
