Podczas gdy niektórzy gwiazdorzy najlepszej ligi świata narzekają na zmianę dotyczącą piłki i jej wpływu na skuteczność rzutów, lider klubu z Nowego Jorku, wyraził zupełnie odmienną opinię w tej kwestii. Zdaniem Kevina Duranta nie ma znaczącej różnicy między Spaldingiem, a Wilsonem.


Przez ostatnie lata Spalding był nieodzownym elementem meczów NBA. Marka dostarczała lidze piłki nieprzerwanie od bagatela 37 lat. Sezon 2021/22 jest pierwszym od 37 lat, kiedy to powrócono do legendarnej marki Wilsona, która w latach 1946-1983 była oficjalnym producentem koszykarskich piłek.

Nie wszystkim jednak podoba się ta zmiana. Obecny sezon zmusił wielu graczy do nowych przyzwyczajeń i nawyków podczas oddawanych rzutów. Lider Blazers, Damian Lillard, trafia niespełna 35% rzutów z gry, w tym zaledwie 23% zza linii 3,75. Podobna sytuacja występuje u Bradleya Beala, który również przechodzi strzelecki kryzys, trafiając tylko 23% rzutów trzypunktowych, co jest najgorszym wynikiem w karierze lidera Washington Wizards.

Mimo, iż od rozgrywek 2021/22 minęły ponad dwa tygodnie to wygląda na to, że zawodnicy w dalszym ciągu nie przyzwyczaili się do zmian. Świadczy o tym chociażby średni procent rzutów w całej lidze, który wynosi 44,6 co jest najniższym wynikiem od 2004 roku. To samo tyczy się procentu rzutów trzypunktowych (34,2%) – jest najniższy od 1999 roku.

Innego zdania jest Kevin Durant. Według gwiazdora nowojorskiej ekipy, zmiana piłki nie wpływa na skuteczność rzutów. Ostatnio lider Brooklyn Nets został zapytany, czy nowe piłki Wilsona wpływają na jego celność rzutów, podobnie jak utrudniły życie takim graczom jak Paul George, Joel Embiid czy Damian Lillard. Przypomnijmy, PG13 argumentował, że nowe piłki są powodem, dla którego on i niektórzy gracze mają niski procent rzutów. Zdaniem jednego z liderów Los Angeles Clippers, w piłkach Wilsona nie ma takiej samej miękkości w dotyku, jak u Spaldinga.

-Wilsona wyczuwam tak samo jak Spaldinga – powiedział Durant w rozmowie dla Nets Daily.

Lider Brooklyn Nets nie ma powodów do zmartwień i mówienia nieprawdy. 33-letni KD w obecnych rozgrywkach notuje średnio 28,3 punktu na mecz, co jest znacznie lepszym wynikiem od średniej w karierze (27) i 26,9 punktu w ubiegłym sezonie. Mówiąc najprościej, niezależnie od tego, jaka jest piłka, nie powstrzyma to supergwiazdy Nets przed zdobywaniem kolejnych punktów.

Dwukrotny mistrz NBA i MVP finałów nie umniejsza jednak skarg innych koszykarzy. Wygląda na to, że właśnie dostosował się szybciej niż ktokolwiek inny – co nie jest zaskakujące, gdyż Kevin Durant uważany jest za jednego z najlepszych strzelców w historii NBA.

Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna






  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    0 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments