DeMar DeRozan chciałby zostać wytransferowany do Miami Heat lub New York Knicks, o ile w ogóle zostanie oddany przez Chicago Bulls — wynika z informacji przekazanych przez dziennikarza The Athletic Sama Amicka. W ostatnich dniach pojawiły się doniesienia sugerujące, że po sześciokrotnego uczestnika meczu gwiazd zgłaszają się Los Angeles Lakers. Sam koszykarz nie wydaje się przesadnie zainteresowany takim ruchem, choć w hrabstwie Los Angeles dorastał.
Dziennikarz The Athletic Sam Amick poinformował, że DeMar DeRozan, jeśli Chicago Bulls zdecydują się go wytransferować, chciałby trafić do Miami Heat lub New York Knicks. – Mówiąc o możliwych miejscach docelowych, Heat i Knicks są preferowanym kierunkiem dla DeRozana. Jeśli oczywiście zostanie wymieniony – przekazał Amick. Wcześniej pojawiły się informacje, że zainteresowanie graczem wykazują Los Angeles Lakers.
Wiele wskazuje na to, że Bulls nie będą się dłużej zastanawiać nad wymianą 34-letniego DeRozana, którego kontrakt wygasa po tym sezonie — do końca rozgrywek zarobi łącznie 28,6 mln dol. Bulls fatalnie zaczęli nowe rozgrywki regularne i znajdują się w dolnej połówce Konferencji Wschodniej.
Z kolei Heat i Knicks będą chcieli wykonać jakiś ruch jeszcze przed zamknięciem okienka transferowego, który przybliży ich do walki o mistrzostwo NBA. Obecność w składzie weterana, który potrafi seriami zdobywać punkty z pewnością się im przyda. Heat mają aktualnie 13. najlepszą ofensywę ligi, a Knicks 11.
W ostatnich siedmiu spotkaniach DeRozan osiągał średnie na poziomie 21,2 punktu i 4,9 asysty. Trafiał też 47,7 proc. rzutów z gry.
***