Już za kilka tygodni w katowickim “Spodku” rozpocznie się turniej o Mistrzostwo Europy w koszykówce. Polska jest jednym z czterech gospodarzy rywalizacji. Na Śląsk przyjadą m.in. reprezentacje Francji i Słowenii, ale już wiemy, że w drużynie Les Bleus zabraknie Rudy’ego Goberta. Wysoki Minnesoty Timberwolves postanowił odpuścić tegoroczne zmagania.
Brak w składzie Rudy’ego Goberta może być dopiero pierwszym ciosem dla Trójkolorowych w kontekście EuroBasketu (27 sierpnia – 14 września). Już teraz pod znakiem zapytania stoi udział Victora Wembanyamy, którego występ jest bardzo niepewny po zakrzepicy, która przerwała jego sezon z San Antonio Spurs w lutym tego roku. Teraz drużyna Francji będzie musiała poradzić sobie bez kolejnego kluczowego gracza strefy podkoszowej – Rudy’ego Goberta.
Według ostatnich informacji, środkowy Minnesoty Timberwolves zdecydował się zrezygnować z letniego turnieju w barwach Francji. Będzie to dopiero drugi raz, gdy Gobert – dwukrotny wicemistrz olimpijski (2021, 2024) – opuści turniej, po EuroBaskecie z 2017 roku. De facto już w lutym dawał do zrozumienia, że jego udział stoi pod znakiem zapytania.
Na początku sezonu przedłużył kontrakt do 2028 roku. Mimo że jego lojalność wobec reprezentacji nigdy nie była kwestionowana, Gobert nie ukrywał, że klub z Minnesoty naciskał na to, by latem odpuścił możliwość reprezentowania swojego kraju. – Byliby zadowoleni, inwestują we mnie dużo (110 milionów dolarów za trzy lata), więc jeśli by ich zapytać, nie mam wątpliwości co do ich odpowiedzi – powiedział.
Mistrzostwa Europy zakończą się 14 września, zaledwie miesiąc przed startem sezonu NBA, a Gobert, mający 32 lata, wciąż goniący za tytułem, musi poważnie myśleć o regeneracji. – Po EuroBaskecie zawsze jest trudniej, wtedy odczuwasz skutki i nie regenerujesz się tak samo mając 32 lata, jak mając 23 – przyznał. Gobert nie był stałym punktem rotacji w trakcie ostatnich Igrzysk Olimpijskich.
W ćwierćfinale zagrał tylko 4 minuty, z kolei w finale zagrał 12 minut, w trakcie których zdobył dwa punkty i trzy zbiórki. Jednak w sytuacji, gdy udział Victora Wembanyamy jest pod bardzo dużym znakiem zapytania, podobnie jak Mathiasa Lessorta (kontuzja nogi), strefa podkoszowa reprezentacji Francji może być bardzo eksperymentalna.
Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET
Wspieraj PROBASKET
