Wszystko wskazuje na to, że przygoda Victora Oladipo z Houston Rockets wkrótce dobiegnie końca. Zawodnik nie sprawia wrażenia zainteresowanego pozostaniem w składzie zespołu ponad bieżące rozgrywki. Dlaczego wychodzimy z takiego założenia?
Ponieważ odrzucił ofertę maksymalnego przedłużenia kontraktu na kolejne dwa lata, którą mu Houston Rockets w ostatnich dniach przedstawili. Za bieżący sezon Victor Oladipo zarobi 21 milionów dolarów. Latem trafi na rynek wolnych agentów jako niezastrzeżony gracz. W Teksasie widzą w nim gracza, który może stanowić fundament pod przyszłość zespołu. Jednak zawodnik może mieć nieco inne spojrzenie na swoją przyszłość w lidze.
Według informacji Adriana Wojnarowskiego z ESPN, Oladipo odrzucił propozycję 2-letniego przedłużenia za 45,2 miliona dolarów. To największa kwota, jaką mogli mu Rockets przedstawić. Zespół zatem chciał zabezpieczyć przyszłość gracza w Teksasie, by uniknąć jego odejścia za bezcen latem tego roku. Ten plan się nie powiódł. Najwyraźniej zawodnik chce przetestować rynek wolnych agentów i sprawdzić, jakie przygotuje dla niego alternatywy.
Dla wielu kibiców Rockets propozycja maksymalnej umowy może być zaskoczeniem, ponieważ dotychczasowa przygoda Victora z zespołem nie dawała mu najlepszej recenzji. W 13 rozegranych meczach wychowanek Indiany notował średnio 18,9 punktu, 4,9 zbiórki i 4,8 asysty trafiając na słabej skuteczności 39% z gry i 30% za trzy. Jak donosi Wojnarowski – Oladipo zależy przede wszystkim na długości, a nie wysokości przedłużenia.
Zawodnik jest zatem świadom tego, że w ostatnich latach zdrowie często go zawodziło, więc chce mieć poduszkę bezpieczeństwa. Rockets nie mogli mu już teraz przedstawić 4-letniej oferty, ponieważ nie pozwala im na to umowa zbiorowa (CBA). Odrzucenie przez “Dipo” propozycji może oznaczać, że Rockets przed 25 marca zaczną zawodnikiem handlować. Gdyby mieli go stracić latem, ostatnią opcją pozostanie sign-and-trade z innym zainteresowanym zespołem, np. Miami Heat, bowiem wiele mówi się o zainteresowaniu Victora przenosinami w tym właśnie kierunku.
Wspieraj PROBASKET
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET
