Golden State Warriors nie mogą uznać minionego sezonu za udany, zespół nie zdołał obronić mistrzowskiego tytułu. Wojownicy musieli uznać wyższość Los Angeles Lakers już w drugiej rundzie play-off, a teraz organizacja stoi przed trudnymi personalnymi decyzjami, które będą miały wpływ na sezon 2023/24.
Draymond Green zdecydował się na rezygnację z opcji gracza w swoim kontrakcie wartej 27,5 miliona dolarów i w najbliższe lato będzie niezastrzeżonym wolnym agentem. Decyzja silnego skrzydłowego nie dziwi nikogo, gdyż już od dłuższego czasu było wiadomo, że będzie on chciał przetestować rynek wolnych agentów. Oczywiście gracz, jak i jego obóz nie wykluczają pozostania w Golden State Warriors i na obecną chwilę jest to cały czas najbardziej prawdopodobna opcja.
Golden State Warriors four-time NBA champion Draymond Green is declining his $27.5 million player option for 2023-24 season and will enter unrestricted free agency, Klutch Sports CEO Rich Paul told @TheAthletic @Stadium.
— Shams Charania (@ShamsCharania) June 19, 2023
Za pośrednictwem Adriana Wojnarowskiego z ESPN, krótką informację do mediów przekazał agent Draymonda Greena, Rich Paul.
– Będziemy nadal rozmawiać z Golden State Warriors i badać wszystkie inne dostępne opcje.
Słowa te pokazują, że nie możemy wykluczyć żadnej opcji z udziałem silnego skrzydłowego, ale nadal priorytetem dla gracza wydaje się, pozostanie w Warriors.
Draymond Green spędził dotychczas całą swoją 11-letnią karierę, reprezentując barwy Wojowników, jego obecny zespół jest bardzo zdeterminowany, aby gracz dalej był częścią ich organizacji. W San Francisco wszyscy wierzą, że cała sprawa zakończy się pozytywnie i silny skrzydłowy pomoże drużynie powrócić na sam szczyt.
W minionym sezonie Green rozegrał 73 spotkania, w których notował średnio 8,5 punktu, 7,2 zbiórki, 6,8 asysty, trafiał 52,7% rzutów z gry oraz 30,5% rzutów za trzy. Cały sezon był jednak bardzo burzliwy dla silnego skrzydłowego, a wszystko zaczęło się od bójki z Jordanem Poolem, z której nagranie wyciekło do mediów. Trener Warriors Steve Kerr po odpadnięciu w play-offach stwierdził otwarcie, że bójka miała bardzo duży wpływ na jego drużyną i utrudniła im cały sezon.
Steve Kerr otwarcie wyraził także nadzieję, że Draymond Green dalej będzie częścią jego zespołu.
– Jeśli Draymond nie wróci, nie będziemy pretendentami do mistrzostwa. Wiemy, jak jest ważny dla nas, abyśmy wygrywali, jest on absolutnie niezbędny. Muszę go mieć tutaj z powrotem.
Te słowa z ust szkoleniowca podkreślają, jak ważnym graczem jest Green dla organizacji, czy będą oni jednak w stanie dać mu wypłatę, która w pełni zadowoli silnego skrzydłowego?
Oczekuje się, że Green chciałby otrzymać od Warriors 5-letnią umowę wartą 164,2 miliona dolarów, co miałoby wynagrodzić jego dotychczasowe poświęcenie dla zespołu oraz fakt, że do tej pory nie zarabiał takich pieniędzy, jakich oczekiwał oraz na jakie zasługiwał, gdyż zawsze stawiał ponad wszystko dobro organizacji.