Kłopoty Miami Heat. We wczorajszym meczu stosunkowo poważnego urazu doznał jeden z kluczowych ostatnio zawodników w rotacji trenera Erika Spoelstry – Nikola Jović.
Minione nocy w meczu Miami Heat z Milwaukee Bucks, Nikola Jović spędził na parkiecie tylko 15 minut, po których nie wrócił już na boisko. Jak informują Heat w swoich mediach społecznościowych, Jović przeszedł badanie rentgenem, które wykazało złamanie kości w prawej dłoni:
Na ten moment nie znamy jeszcze nawet przybliżonej daty powrotu Nikoli Jovicia do gry. Złamania kości w dłoni to urazy często mocno od siebie różne i czas potrzebny do ich zaleczenia bywa bardzo rozbieżny. Gracze po złamaniu w dłoni często wracali już po kilku tygodniach. Zdarzały się jednak także przypadki, w których złamana kość w dłoni utrzymywała koszykarza poza grą nawet do trzech miesięcy.
21-letni Jovic zaliczył w tym sezonie znaczny postęp pod względem czasu gry w rotacji trenera Erika Spoelstry. Od początku stycznia Serb grał średnio po 30 minut na mecz, zdobywając przy tym 12,8 punktu, 4,3 zbiórki i cztery asysty. Choć we wszystkich meczach w tym okresie wchodził z ławki rezerwowych, jego rola była znaczna – jeszcze większa po transferze Jimmiego Butlera do Golden State Warriors.
Jeszcze na początku lutego rozegrał on swój najlepszy mecz sezonu, zdobywając 23 punkty, pięć zbiórek i siedem asyst przeciwko Philadelphia 76ers:
Nikola Jovic rozgrywa swój trzeci sezon na parkietach NBA. Do Miami Heat trafił w drafcie 2022, wybrany z 27. pickiem. Debiutancki sezon w większości opuścił z powodu kontuzji pleców. W drugim sezonie rozegrał tylko 46 meczów ze względu na pomniejsze urazy, między innymi nadgarstka. W trzecim sezonie, który wydawał się dla Jovicia przełomowy, pech go nie opuszcza.
Miami Heat z bilansem 26-29 zajmują dopiero 8. lokatę w Konferencji Wschodniej. Ich przewaga nad 11. oraz strata do 6. miejsca wydają się na tyle duże, że zespół musi już teraz liczyć się z tym, że wyląduje w turnieju play-in. Od momentu transferu Jimmy’ego Butlera, Heat przegrali cztery z pięciu rozegranych meczów.
Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!