Przed zakończeniem okienka transferowego doszło do głośnej wymiany, której dokonali Washington Wizards. Zespół Marcina Gortata oddał do Phoenix Suns Krisa Humphrisa i DeJuan’a Blaire’a w zamian za Markieffa Morrisa.
O transferze Markieffa Morrisa było ostatnio bardzo głośno, albowiem w ostatnim meczu przed weekendem gwiazd wdał się w przepychankę w trakcie meczu ze swoim kolegą z drużyny. Pewne było, że w Phoenix już nie zagra, jednak to, który klub go pozyska było wielką niewiadomą. Swoje zainteresowanie tym graczem wyrażali choćby Chicago Bulls.
Suns w wymianie z ekipą Marcina Gortata pozyskali dwóch silnych skrzydłowych, Krisa Humphrisa i DeJuan’a Blaire’a. Czarodzieje oddali do Phoenix także wybór w pierwszej rundzie tegorocznego draftu, który zważając na słaby sezon stołecznych może być wyborem w pierwszej dziesiątce.
Kibice stołecznych bardzo liczyli, że Humphris i Blaire opuszczą zespół, albowiem byli najsłabszymi punktami swojego zespołu z ławki. Markieff Morris nie dość, że jest solidnym obrońcą, to potrafi także postraszyć rywali w ataku.
26 letni zawodnik notuje w tym sezonie średnio 11,6 punktu, 5,2 zbiórki oraz 2,4 asysty trafiając 39,7% swoich prób. Wizards sporo zyskają na tej wymianie, zarówno w obronie, jak i w ofensywie, o czym dobrze świadczą wcześniej wymienione statystyki.
Humphries notował w tym sezonie średnio 6,4 punktu oraz 4,1 zbiórki i zdecydowanie nie sprawdził się w roli rozciągającej czwórki. Blair notował z ławki ledwie 2,1 punkty w każdym ze spotkań.
***
Kirk Hinrich spędził 11 sezonów w Chicago Bulls, ale w czwartek po raz drugi opuścił zespół. Weteran, który rozgrywa jeden z najsłabszych sezonów i jest na ostatniej prostej kariery, został przehandlowany do Atlanty w zamian za wybór w drugiej rundzie draftu.
***
Już po 21.00 dowiedzieliśmy się, że targu dobili też Los Angeles Clippers i Memphis Grizzlies. Oba zespoły zdążyły zgłosić wymianę przed zamknięciem okienka i na jej mocy Lance Stephenson przeszedł do Grizzlies, z kolei pod skrzydła Doca Riversa trafił Jeff Green. Grizz za skrzydłowego otrzymali też przyszłościowy wybór w pierwszej rundzie draftu.
Green w sezonie 2015/16 rozegrał 53 spotkania, w których notował średnio 12,2 punktu i 4,5 zbiórki. Stephenson natomiast nie zaliczy epizodu w LA. Clippers do udanych – zaliczał tam średnio tylko 4,5 punktu na mecz. W nowym zespole będzie szukał lepszego startu, choć już od dawna nie przypomina gracza, którego bardzo ceniliśmy za czasów jego występów w Indianie.
***
Houston Rockets pozyskali z Detroit Pistons Joela Anthony’ego, ale jeszcze przed zamknięciem okienka zdążyli przehandlować go do Filadelfii.
Obserwuj @PJ_Jankowski
Obserwuj @PROBASKET