W nocy z wtorku na środę Giannis Antetokounmpo do swojego bogatego już CV dopisał kolejne trofeum. Grecki skrzydłowy zgarnął także statuetkę dla najlepszego zawodnika drugiej edycji NBA Cup i tym samym stał się rekordzistą pod względem liczby różnych wywalczonych tytułów. Wcześniej na szczycie tej klasyfikacji znajdowali się m.in. Michael Jordan i LeBron James.
Milwaukee Bucks stanęli na wysokości zadania i w nocy z wtorku na środę czasu polskiego pokonali Oklahoma City Thunder w wielkim finale NBA Cup. MVP rozgrywek został Giannis Antetokounmpo, który tym samym do swojego dorobku dopisał dwa kolejne wyróżnienia.
Okazuje się, że dwie statuetki sprawiły, iż Giannis ma na swoim koncie najwięcej różnych trofeów (indywidualnych czy drużynowych) w historii NBA, o czym poinformował Marcin prowadzący profil Crazy Stats na Facebooku oraz X (Twitterze). Grek wyprzedził on tym samym dotychczasowych liderów tego rankingu — Larry’ego Birda, Michaela Jordana i LeBrona Jamesa.
Trzeba zwrócić uwagę, że nie chodzi tu o łączną liczbę wywalczonych mistrzostw czy tytułów MVP. Tak więc na przykład sześć mistrzowskich pierścieni i sześć nagród Finals MVP zaliczanych jest Jordanowi jako dwa wyróżnienia. Antetokounmpo w trakcie swojej dotychczasowej kariery wywalczył mistrzostwo, MVP finałów, MVP ligi, nominacje do Meczu Gwiazd, MVP Meczu Gwiazd, tytuł Defensora Roku, nagrodę Most Improved Player oraz mistrzostwo Konferencji.
Grek nie zdołał natomiast sięgnąć po statuetkę Debiutanta Roku, tytuł Najlepszego Rezerwowego, mistrza wsadów, zwycięzcę konkursu rzutów za trzy (oba podczas All-Star Weekend), tytuł Trenera Roku, MVP finałów konferencji oraz MVP Rising Stars. Jak — przyjmując powyższe kryteria — prezentuje się zatem tego typu klasyfikacja?
1. Giannis Antetokounmpo – 10
2. Larry Bird – 9
2. Michael Jordan – 9
2. LeBron James – 9
5. Kevin Durant – 9
6. Stephen Curry – 8
7. Wilt Chamberlain – 7
7. Willis Reed – 7
7. Shaquille O’Neal – 7
7. Kobe Bryant – 7
7. Tim Duncan – 7
Nie wszystkim może jednak spodobać się tego typu ranking. Część z nagród, chociażby te wywalczone kilka nocy temu, wprowadzono dopiero w ostatnich latach. Była to przecież zaledwie druga edycja turnieju NBA Cup, a dodatkowo tytuł MVP finałów konferencji przyznawany jest od 2022 roku, choć po niego Giannis Antetokounmpo wciąż jeszcze nie sięgnął.
Okazji na wywalczenie tego typu trofeów nie mieli zatem m.in. Larry Bird, Michael Jordan czy Wilt Chamberlain, a przez znakomitą większość swojej kariery nawet Stephen Curry. Do tego grona zalicza się również LeBron James, choć ten dopisał do swojego dorobku mistrzostwo NBA Cup oraz tytuł MVP rozgrywek.
Nie ulega jednak wątpliwości, że już teraz należy uznać karierę i dorobek Giannisa za niezwykle imponujące, nawet jeżeli nie uwzględnimy wywalczonego w tym tygodniu NBA Cup. Grek spędził w Milwaukee już ponad 11 lat i to dzięki niemu Kozły sięgnęły po pierwsze od 1971 roku mistrzostwo. Antetokounmpo zapisał się na kartach historii całej ligi i wszystko wskazuje na to, że za kilka długich lat koszulka z jego numerem zawiśnie pod kopułą hali Fiserv Forum.
Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!