Giannis Antetokounmpo przyznał ostatnio, że podczas ostatnich Mistrzostw świata czuł się jak w klatce. Teraz, po tym jak wrócił do grania w NBA, wie, że może znów pokazać pełnię swoich umiejętności.
– Grając w rozgrywkach organizowanych przez FIBA czułem się jak więzień. Właśnie opuściłem celę, czuję się wolny. Zasady, sposób w jaki tam się grało, spacing. Za każdym razem gdy miałem piłkę, wydawało mi się, że gram sam przeciwko całej drużynie. Tutaj wygląda to inaczej, wolę NBA – stwierdził Grek.
W samej reprezentacji Grecji, Giannis nie ma tylu znakomitych strzelców, do których zawsze może odrzucić piłkę na obwód. W Bucks są: Khris Middleton, Wes Matthews, Kyle Korver i Brook Lopez.
The Greak Freak nie poradził sobie zbyt dobrze w starciu z USA. Trener Gregg Popovich bardzo dobrze wyłączył z gry największą gwiazdę Greków i zwycięstwo Team USA ani przez chwilę nie było zagrożone.
To, że łatwiej będzie Antetokounmpo grać na zasadach NBA to pewne. Nie oznacza to jednak, że nie będzie on musiał stawić czoła nowym wyzwaniom. 24-latek będzie musiał zgrać się z nowymi kolegami oraz nauczyć się grać bez Malcolma Brogdona oraz Nikoli Miroticia.
Czy widzieliście już najnowszy PROBASKET LIVE? W poniedziałek rozmawialiśmy o zawodnikach, którzy mogą zrobić duży postęp w tym sezonie oraz o drużynach nie z czołówki, które warto będzie oglądać!