W trakcie Weekendu Gwiazd zawodnicy zostali zapytani o to, kto za pięć lat będzie najlepszym graczem w lidze. Większość odpowiedzi wskazywała na Victora Wembanyamę. Dwa głosy (jeden od klubowego kolegi – Dariusa Garlanda a drugi sam od siebie) otrzymał Evan Mobley. Teraz skrzydłowy podtrzymuje ten wybór i wyjaśnia swoje podejście.



Evan Mobley rozgrywa swój trzeci sezon na parkietach NBA. Broniący barw Cleveland Cavaliers jest niezbędnym elementem układanki swojego zespołu. Od początku pobytu w lidze daje się poznać jako świetny defensor, który również w ataku potrafi być bardzo skuteczny i przydatny.

W czasie Weekendu Gwiazd gracze zostali zapytani o przyszłość i mieli wskazać, kto ich zdaniem za pięć lat będzie najlepszym zawodnikiem w NBA. Wyniki nie były szczególnie zaskakujące, najwięcej osób wskazało na Victora Wembanyamę. Dwa głosy, jeden od Dariusa Garlanda, a drugi od… siebie, otrzymał Evan Mobley.

Po niedawnym spotkaniu z Brooklyn Nets 23-latek został zapytany o całą sytuację i jednoznacznie wyjaśnił swój punkt widzenia w tej kwestii.

Jeżeli nie wierzysz w siebie, to na pewno nigdy nie dotrzesz na szczyt. Ja bardzo w siebie wierzę. Myślę, że mam ku temu predyspozycje. Mam odpowiednie warunki i duży wachlarz umiejętności, który cały czas doskonalę. Czuję, że mam duży potencjał, a moim celem jest bycie najlepszym graczem na świecie. Czemu mam w to nie wierzyć? Nie skupiam się na tym, żeby być na szczycie już dzisiaj. Chcę ciężko pracować, aby systematycznie stawać się coraz lepszym – zakończył Mobley.

Swojego klubowego kolegę chwalił również Darius Garland, a lider zespołu Donovan Mitchell stwierdził, że jednym z głównych powodów, dla których zdecydował się na przedłużenie kontraktu w Ohio, jest gra w jednej drużynie u boku Mobleya.

Jeśli ty w siebie nie wierzysz, to kto ma w ciebie wierzyć. Wierzę, że gdy będzie wchodził w swój najlepszy okres, będzie w ścisłym topie najlepszych graczy tej ligi. Jest coraz bliżej, musi ciężko pracować. Jego sufit jest naprawdę bardzo wysoko. Dobrze, że o tym wspomniał. Teraz będzie chciał udowadniać to za każdym razem, gdy wychodzi na parkiet. Ten gość kocha rywalizację – skwitował Mitchell.

Mobley w bieżących rozgrywkach notuje średnio 18,6 punktu, 9,2 zbiórki, 3,0 asysty i 1,9 bloku trafiając średnio 57% rzutów z gry i 38% zza łuku. Jego nazwisko pojawia się w ścisłej czołówce kandydatów do nagrody najlepszego obrońcy sezonu, jak i również do najlepszej piątki defensorów rozgrywek regularnych.

Znakomicie dysponowani pozostają również jego Cleveland Cavaliers. Minionej nocy podopieczni Kenny’ego Atkinsona rozbili New York Knicks i z bilansem 46-10 wciąż pozostają na 1. miejscu w Konferencji Wschodniej.

W najbliższym czasie Kawalerzyści zagrają kolejno z: Memphis Grizzlies, Orlando Magic, Boston Celtics, Portland Trail Blazers i Chicago Bulls. Szczególnie interesujące będzie starcie z ubiegłorocznymi mistrzami, bowiem w tym sezonie oba zespoły grały ze sobą już trzykrotnie, a bilans tych starć jest dodatni dla podopiecznych Joe Mazzulli. Ostatnie spotkanie, rozegrane między nimi na początku lutego padło łupem Jaysona Tatuma i spółki.

Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!


Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna
  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    0 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments