Wygląda na to, że CJ-a McColluma czeka nieco dłuższa przerwa od gry. U obrońcy New Orleans Pelicans zdiagnozowano małą odmę opłucną, zwaną również zapaścią płuc. To kolejny raz, kiedy 32-latek boryka się z dokładnie tym problemem.
Początek sezonu 2023/24 w wykonaniu CJ-a McColluma przypomina nieco przejażdżkę rollercoasterem. Obrońca zanotował kilka imponujących występów, jednak nie zawsze jest w stanie utrzymać swój najwyższy poziom:
- @ Memphis Grizzlies: 24 punkty, 6 asyst, 2 przechwyty
- vs New York Knicks: 12 punktów, 7 asyst; 4/11 z gry
- vs Golden State Warriors: 19 punktów, 6 zbiórek, 5 asyst
- @ Oklahoma Cty Thunder: 29 punktów, 11 zbiórek, 5 asyst
- vs Detroit Pistons: 33 punkty, 5 asyst
- vs Atlanta Hawks: 13 punktów, 6 asyst
New Orleans Pelicans legitymują się obecnie bilansem 4-2, który plasuje ich na 4. miejscu w tabeli Konferencji Zachodniej. McCollum jest z pewnością kluczowym elementem układanki trenera Williego Greena, choć NOP mają aż trzech zawodników, którzy notują średnio co najmniej 20 „oczek” na mecz (Zion Williamson – 22,2 PPG; CJ McCollum – 21,7 PPG; Brandon Ingram – 20,3 PPG).
Z powodów zdrowotnych Ingram wystąpił jednak tylko w trzech spotkaniach, a teraz ekipa z Luizjany traci również CJ’a McColluma. Zgodnie z doniesieniami zza oceanu u obrońcy po raz kolejny zdiagnozowano małą zapaść płuc.
32-latek miał już podobny problem za czasów swojej gry w Portland Trail Blazers w 2021 roku. Po urazie żeber, którego doznał w trakcie spotkania, McCollum pozostawał poza składem przez niemal trzy tygodnie. Wygląda na to, że tym razem może czekać go podobna przerwa, choć na ten moment czas jej trwania stoi pod znakiem zapytania. Zawodnik zostanie dokładnie przebadany w trakcie dwóch najbliższych dni.
Na ten moment nie wiadomo również, czy dwa opisane problemy McColluma są ze sobą powiązane. Nie jest znana również przyczyna obecnego urazu gracza. Dodatkowe badania z pewnością rozwieją wszelkie wątpliwości i pozwolą oszacować datę powrotu gwiazdy Pelicans.