Choć lider Minnesoty Timberwolves był poprzedniej nocy najlepiej punktującym graczem drużyny, w pomeczowej wypowiedzi postanowił wyróżnić kolegę z zespołu, który również znacząco przyczynił się do zwycięstwa Wolves. Jaden McDaniels stał się asem w talii trenera Chrisa Fincha. Poza jakością ofensywną, daje także dużo jakości po bronionej stronie parkietu.
Tak blado Denver Nuggets nie wyglądali jeszcze nigdy. Przystąpili do meczu z prowadzeniem 3-2 w serii po trzech zwycięstwach z rzędu, ale na to, co ich spotkało w starciu numer sześć nie byli gotowi. Minnesota Timberwolves w dwóch poprzednich spotkaniach nie potrafiła odpowiedzieć na przewagę przeciwnika, lecz gdy przyszło im zagrać z nożem na gardle, stanęli na wysokości zadania. Anthony Edwards zanotował 27 punktów i w końcówce Wolves nie potrzebowali jego heroizmów.
Zespół z Minnesoty relatywnie wcześnie zamknął mecz. Defensywa Wolves zatrzymała rywala na zaledwie 70 punktach! To najmniejszy dorobek punktowy zespołu z Kolorado w historii jego występów w fazie play-off. Anthony Edwards dwoił się i troił, by zatrzymać Jamala Murraya, ale równie trudne zadanie miał Jaden McDaniels, który fruwał po całym parkiecie, by tylko ograniczyć ofensywne możliwości przeciwnika.
– Ten właśnie gość, to on nas poprowadził dzisiaj do zwycięstwa – przyznał Edwards mówiąc o McDanielsie. – Już to mówiłem wcześniej – każdy w naszym zespole jest liderem. On [McDaniels] był dzisiaj na pewno. Dał z siebie absolutnie wszystko – dodał Edwards. Wolves zdołali wyrównać stan rywalizacji i na decydujący mecz numer siedem wracają do Denver, gdzie spróbują zakończyć starania Nuggets o obronę tytułu.
McDaniels poprzedniej nocy trafił 8/10 z gry i 3/5 za trzy. Zapisał na swoje konto 21 punktów, cztery zbiórki i dwa bloki. Dla trenera Chrisa Fincha stał się “czynnikiem X”, który swoją ciężką pracą – zwłaszcza w obronie – robi dla Wolves dużą różnicę. W obronie popisuje się tym, w jaki sposób przewiduje kolejne ruchy rywala. Przerywa linię podań i dynamicznie zamyka pozycję. Jego wartość dzięki tym play-offom znacząco wzrosła.