Jak co roku na kilka miesięcy przed zakończeniem rozgrywek zasadniczych ESPN przeprowadziło nieformalne głosowanie, by poznać obecnego faworyta mediów do tytułu MVP. Wygląda na to, że wszystko sprowadzi się do rywalizacji dwóch zawodników, którzy od początku rozgrywek pozostają na oczach i ustach niemal wszystkich.



Wyścig po nagrodę MVP nabrał tempa i wydaje się, że w grze pozostaje już tylko dwóch kandydatów. Jednym z nich jest Nikola Jokić z Denver Nuggets, który na swoim koncie ma już trzy statuetki dla Najbardziej Wartościowego Zawodnika wywalczone na przestrzeni czterech ostatnich lat. Drugi to Shai Gilgeous-Alexander — lider młodej drużyny Oklahoma City Thunder, która zajmuje obecnie pierwsze miejsce w Konferencji Zachodniej z bilansem 44-10. 

Na jakich zasadach działa głosowanie przeprowadzone przez ESPN

  • Udział w nieformalnej ankiecie, która odwzorowuje proces głosowania MVP, wzięło 100 przedstawicieli mediów
  • By uznać głosowanie za realistyczne, udział wzięło co najmniej dwóch przedstawicieli każdego z 28 “rynków” ligi (czyli każdego z miast z drużyną NBA), a także ogólnokrajowi i międzynarodowi dziennikarze.
  • Punktacja odpowiadała punktacji w prawdziwym głosowaniu MVP: 1. miejsce – 10 punktów; 2. miejsce – 7 punktów; 3. miejsce – 5 punktów; 4. miejsce – 3 punkty; 5. miejsce – 1 punkt

Wygląda na to, że najbliższej nagrody MVP jest na ten moment Shai Gilgeous-Alexander, który otrzymał aż 70 głosów stawiających go na 1. miejscu, co ostatecznie przełożyło się na 910 punktów (z 1000 możliwych). Tuż za jego plecami uplasował się również wspomniany już Nikola Jokić z dorobkiem 30 głosów na 1. pozycję (788 punktów).

Tylko ten duet otrzymał “zwycięskie” głosy, ale jednemu z zawodników udało się zrzucić Jokicia z 2. na 3. miejsce. Giannis Antetokounmpo z Milwaukee Bucks był bowiem jedynym graczem, który — poza powyższym duetem — otrzymał głos warty siedem punktów i z bezpieczną przewagą nad resztą stawki uplasował się na najniższym stopniu podium w całym głosowaniu (430 punktów). Warto jednak zaznaczyć, że jeżeli Grek opuści jeszcze siedem spotkań, to nie będzie brany pod uwagę w nagrodach na koniec sezonu. 

Czwarte miejsce również ze znaczącą przewagą zajął Jayson Tatum z Boston Celtics, z kolei za jego plecami znalazł się Donovan Mitchell z Cleveland Cavaliers, czyli najlepszej drużyny całej NBA (44-10). Co ciekawe, jedynym zawodnikiem spoza pierwszej piątki, który otrzymał głos w TOP 3, został Victor Wembanyama z San Antonio Spurs, którego jeden z dziennikarzy postawił na 3. miejscu. 

Źródło zdjęcia: ESPN

Wyniki różnią się nieco od tego, co w ostatniej “drabince” MVP zaprezentowała nam NBA na swojej oficjalnej stronie. Pierwsza czwórka pozostaje tam niezmienna, ale na piątym miejscu znalazł się tam Karl-Anthony Towns, który w głosowaniu ESPN uplasował się o dwie pozycje niżej. Na 6. lokacie (w przeciwieństwie do 11. miejsca w głosowaniu ESPN) jest z kolei LeBron James

Poniżej prezentujemy jeszcze kilka punktów, na które Tim Bontemps z ESPN zwraca uwagę w swoim artykule:

  • Shai Gilgeous-Alexander prowadzi w głosowaniu ze średnimi 32,6 punktu, 5,1 zbiórki, 6,0 asyst, 1,9 przechwytu oraz 1,0 bloku na mecz. Tylko pięciu zawodników w historii notowało średnie na poziomie 30-5-5-1-1. Byli to: Michael Jordan (dwukrotnie), LeBron James (dwukrotnie), Giannis Antetokounmpo, Joel Embiid oraz Dwyane Wade
  • Jeżeli Shai sięgnie ostatecznie po statuetkę, to będzie pierwszym obrońcą, który tego dokona, od 2018 roku, kiedy to MVP został James Harden.
  • Jokić zajmuje drugie miejsce, bo nie zrobił niczego, by przebić się przez znane “voter fatigue”, czyli przyzwyczajenie głosujących do jego fantastycznej gry. 
  • Jeżeli Serb zakończy sezon z podobnymi liczbami do obecnych (29,8 punktu, 12,5 zbiórki, 10,3 asysty), to będzie pierwszym zawodnikiem niewystępującym na pozycji rozgrywającego, który notował średnio triple-double. Jednocześnie jako pierwszy ogólnie zrobiłby to ze skutecznością co najmniej 50% z gry.
  • Jeżeli Giannis wypadnie z głosowania przez nadmierną liczbę opuszczonych spotkań, to na trzecie miejsce najprawdopodobniej wskoczy Tatum. Skrzydłowy Celtics nigdy nie zakończył głosowania na MVP w TOP 3. 

Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!


Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna
  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    8 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments