Kevin Durant od miesiąca walczy z kontuzją łydki. Zawodnik starał się pozostać zaangażowany w życie drużyny motywując swoich kolegów. Fakt, że nie mógł pomóc Wojownikom w dotychczasowych spotkaniach serii z Toronto Raptors zapewne zjada go od środka. Dziś w nocy kolejny mecz finału – być może ostatni!
W niedzielę Kevin Durant trenował po raz pierwszy z drużyną. Zawodnik dostał od sztabu medycznego zielone światło. Dołączył do pracy z młodszymi kolegami, więc Steve Kerr stwierdził, że nie wrzuci go od razu do ćwiczeń z największym obciążeniem. Postanowiono więc nie ryzykować i na bazie tego, jak KD wyglądał i jak czuł się zaraz po treningu, sztab medyczny zapewne oprze decyzje o jego ewentualnym powrocie w spotkaniu nr 5 serii.
Toronto Raptors prowadzą 3-1 i są o krok od zdetronizowania Golden State Warriors. Teraz można odnieść wrażenie, że powrót Duranta to dla nadal urzędujących mistrzów ostatnia deska ratunku. Do kolejnego spotkania przystąpią z nożem na gardle. Jeszcze nigdy zespół z Oakland nie był w tak trudnej sytuacji. Durant przed doznaniem urazu w serii z Houston Rockets notował średnio 35 punktów na mecz, lecz początkowo nic nie wskazywało na to, by Warriors odczuli jego brak.
W serii z Raptors historia jest zgoła inna. W poprzednim spotkaniu Warriors wyglądali na zagubionych, gdy rywal wyszedł na drugą połowę z pedałem wciśniętym w podłogę. Mistrzowie wyglądali tak, jakby to oni grali pierwsze finały w historii i nie do końca wiedzą, jak się zachować. Dlatego w tym momencie powrót Duranta i jego indywidualne popisy to jeden z najlepszych pomysłów, na jakie Kerr może wpaść. Wkrótce poznamy decyzje odnośnie tego, czy w Toronto zobaczymy KD na parkiecie.
TERMINARZ:
MECZ 5: 10 czerwca, noc z poniedziałku na wtorek godz. 3:00
Toronto Raptors – Golden State Warriors
*MECZ 6: 13 czerwca, noc z czwartku na piątek godz. 3:00
Golden State Warriors – Toronto Raptors
*MECZ 7: 16 czerwca, noc z niedzieli na poniedziałek godz. 2:00
Toronto Raptors – Golden State Warriors
* jeśli będzie konieczny
Nie tylko dla fanów Warriors! Nike obniżyło ceny produktów NBA!
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET