Kevin Durant nie spieszy się z podpisaniem nowego kontraktu. Zbliżające się wielkimi krokami rozgrywki będą dla niego już 17 sezonem na ligowych parkietach.
Bobby Marks z ESPN poinformował, że Kevin Durant zdecydował się poczekać z podpisaniem nowego kontraktu. 36-letni skrzydłowy postanowił, że usiądzie do negocjacji w sprawie umowy w 2025 roku. Dokładniej Durant w przerwie międzysezonowej zasiądzie do rozmów z Phoenix Suns. Będzie mógł on zarobić 123,8 milionów dolarów, a gdyby teraz zdecydował się na przedłużenie umowy, to otrzymałby jednoroczny kontrakt o maksymalnej wartości 59,5 milionów dolarów.
W przypadku braku podpisania nowej umowy niski skrzydłowy w 2026 roku stanie się wolnym graczem i wtedy będzie mógł podpisać kontrakt z dowolną drużyną. Podobno sam zawodnik nie wyklucza takiej opcji, bacznie przygląda się temu, co dzieje się w Suns i jeżeli nie będzie zadowolony z sytuacji w organizacji, wtedy sam zdecyduje się przetestować rynek.
W poprzednim sezonie Kevin Durant rozegrał dla Phoenix Suns 75 meczów, na parkiecie spędzał średnio 37,2 minuty i w tym czasie notował 27,1 punktu, 6,6 zbiórki oraz 5,0 asysty. Niski skrzydłowy legitymował się skutecznością rzutów z gry na poziomie 52,3%, a zza linii trzech punktów trafiał 41,3% oddanych prób.
Nie przegap najnowszych informacji ze świata NBA – obserwuj PROBASKET na Google News.