W trakcie zaledwie kilku miesięcy Atlanta Hawks z outsidera stali się największą niespodzianką rozgrywek. Szukając przyczyn tej przemiany na jednym z czołowych miejsc jawi się trener Nate McMillan, który przejął stery w zespole w trakcie sezonu. Teraz nagrodzony został nowym kontraktem.
Do tej pory Nate McMillan pełnił w drużynie jedynie rolę trenera przejściowego. Zatrudniając go przy bilansie 14-20 Hawks chcieli zapewne zakończyć sezon z twarzą i po nim rozejrzeć się za bardziej konkretnym kandydatem. Tak nieoczekiwany wynik zmusił jednak organizację do weryfikacji swoich planów. Jak donosi Adrian Wojnarowski, Nate McMillan zwiąże się na trwałe z zespołem ze stanu Georgia i podpisze z nim 4-letnią umowę. Nie wiadomo jeszcze na jaką konkretnie kwotę będzie opiewać.
McMillan przejął Hawks w marcu, po tym jak zespół zwolnił pełniącego swoją rolę przez prawie trzy lata Lloyda Pierce’a. Wraz z drużyną osiągnął bilans 27-11, co w końcowym rozrachunku dało ekipie Hawks 41-31 oraz piątą lokatę na wschodzie. Zwyciężając z Knicks oraz 76ers pokazał, że w Atlancie kibice nie muszą patrzeć tylko i wyłącznie w odległą przyszłość.
Wcześniej w swojej karierze McMillan trenował takie zespoły jak Seattle SuperSonics, Portland Trail Blazers, czy Indiana Pacers. W 1287 oficjalnych spotkaniach najlepszej koszykarskiej ligi świata ma bilans 688-599.