Karuzela transferowa powoli nam się rozkręca. Zgodnie z doniesieniami zza oceanu Dallas Mavericks pozyskali Christiana Wooda z Houston Rockets w zamian za czterech zawodników i wybór w tegorocznym drafcie.
Od dłuższego czasu Christian Wood znajdował się na liście życzeń kilku klubów NBA, które stosunkowo niskim kosztem chciały wzmocnić obecny trzon swojego zespołu. W kiepsko radzących sobie Houston Rockets 26-letni środkowy notował średnio 17,9 punktu, 10,1 zbiórki, 2,3 asysty oraz 1,0 blok na mecz, trafiając przy tym 50,1% swoich wszystkich rzutów z gry, w tym 39% prób zza łuku.
Kontrakt Wooda również wydaje się atrakcyjny. Za sezon 2022-23 ma on otrzymać bowiem 14,3 miliona dolarów, choć już w przyszłym roku stanie się niezastrzeżonym wolnym agentem. To nie zniechęciło jednak włodarzy Dallas Mavericks. Zgodnie z informacjami m.in. Shamsa Charanii z The Athletic ekipa z Teksasu pozyskała Wooda w zamian za Bobana Marjanovicia, Sterlinga Browna, Trey’a Burke’a, Marquese Chrissa oraz 26. wybór w tegorocznym drafcie.
Tim MacMahon z ESPN dodaje z kolei, że kierownictwo Rockets chciało pozbyć się Wooda, by w ten sposób umożliwić dłuższą grę Alperenowi Sengunowi oraz potencjalnemu 3. wyborowi w nadchodzącym naborze. Wiele wskazuje bowiem na to, że nowy nabytek Rakiet będzie zawodnikiem podkoszowym. Houston wykorzystali przy tym ofertę, która pod względem finansowym nie jest zobowiązująca. Kontrakt każdego z uwzględnionych w wymianie zawodników wygasa wraz z końcem rozgrywek 2022-23.
Najbliższy podcast PROBASKET Live już we wtorek 21 czerwca o godz. 21.00 – na żywo na YouTube. Michał Pacuda i Krzysztof Sendecki podsumują finał NBA, ale przede wszystkim spróbują odpowiedzieć na pytanie, co każda z 30 drużyn NBA spróbuje zrobić latem – jakich transferów potrzebuje, jakie ma plany i możliwości.