Uff! Na szczęście w nodze Carisa LeVerta nie doszło do złamania kości, a to oznacza, że zawodnik Brooklyn Nets może wrócić do gry jeszcze w tym sezonie! Przed nim rzecz jasna powrót do zdrowia, ale ostatecznie nie taki diabeł straszny, jak go malują.
Caris LeVert kontuzji stopy doznał pod koniec drugiej kwarty przegranego przez Brooklyn Nets meczu z Minnesotą Timberwolves. Biegnąc do kontry LeVert upadł na parkiet i stawiając na nim stopę ta się mocno przekręciła. W efekcie kość wyskoczyła ze swojego miejsca i oglądaliśmy te dramatyczne obrazki. Jednak prześwietlenie wykonane w szpitalu wykluczyło złamanie kości, a to jest najważniejsza informacja.
Doszło tylko do przemieszczenia z drobnymi naciągnięciami więzadeł, ale to również nic tak poważnego, jak można było przypuszczać. Zatem nie potrzeba w przypadku LeVerta operacji. Kość została wstawiona na swoje miejsce i pozostaje czekać aż wszystko się zagoi. W oświadczeniu czytamy, że Caris rozpocznie rehabilitację ze sztabem medycznym Nets i wiele wskazuje na to, że wróci do pełni zdrowia jeszcze w tym sezonie. Kiedy dokładnie? Tego na razie nie wiemy, zapewne po przerwie na All-Star Weekend.
LeVert znakomicie rozpoczął rozgrywki 2018/2019 i był jedną z największych niespodzianek rotacji Kenny’ego Atkinsona. W czternastu rozegranych meczach notował na swoje konto 18,4 punktu, 4,3 zbiórki i 3,7 asysty. Jego nazwisko pojawiło się we wczesnych prognozach wyróżnienia dla zawodnika, który poczynił największy postęp. W Brooklynie spodziewają się, że odzyskają Carisa na wiosnę. Nie pozostaje nam nic innego jak trzymać kciuki i życzyć powodzenia.
Wyniki NBA: Harden z double-double, Durant daje zwycięstwo GSW, a Cavs wygrywają drugi mecz
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET
Wspieraj PROBASKET
