Los Angeles Lakers wygrali minionej nocy z LA Clippers 122:97. W trakcie spotkania oglądaliśmy ciekawe obrazki, gdy Luka na końcu ławki rezerwowych przyglądał się swoim nowym kolegom w akcji. Po meczu LeBron James udzielił wywiadu, w którym kolejny raz skomentował transfer Luki Doncicia i odejście Anthony’ego Davisa.
W końcu to do LeBrona Jamesa dotarło, choć lider Los Angeles Lakers przyznał, że jego pierwsza reakcja była zbliżona do naszej – szok i niedowierzanie. Dziennikarze po raz pierwszy mieli okazję poruszyć ten temat zaraz po zwycięstwie Lakers z Los Angeles Clippers poprzedniej nocy.
– Jako lider drużyny, jako jeden z kapitanów, moim zadaniem jest sprawić, by nowi zawodnicy wpasowali się jak najłatwiej – przyznał LeBron.
– Wciąż wydawało mi się to nierealne, dopóki dziś nie zobaczyłem Luki i nie widziałem nagrania z AD na rozgrzewce w Dallas – powiedział James po meczu. – Dopiero wtedy do mnie dotarło: 'O cholera, to dzieje się naprawdę – dodał. Czy pojawiły się wątpliwości w sens tej wymiany? – Gdybym miał co do tego wątpliwości, zrezygnowałbym z klauzuli zakazu transferu i odszedł. […] Jestem tutaj. Jestem zaangażowany w działania Lakers – mówił dalej.
James opowiedział także o pierwszej momentach, zaraz po tym, gdy usłyszał wieści. – Właśnie odnieśliśmy wielkie zwycięstwo w Madison Square Garden. Byłem na kolacji z rodziną i nagle dostałem wiadomość. Na początku myślałem, że to jakiś żart, że ktoś sobie robi jaja. Ale potem AD do mnie zadzwonił na FaceTime. Rozmawialiśmy przez dłuższą chwilę i nawet po tej rozmowie nadal wydawało mi się to nierealne – przyznał.
Przed nim i Lakers nowe wyzwanie dotyczące znalezienia optymalnej ścieżki współpracy Brona z Luką. – Możemy grać tak, jak sobie tego zażyczymy – powiedział James. – To nie zajmie dużo czasu. Mogę grać z każdym, i myślę, że on też. Więc świetnie się dopasujemy. […] Luka od dawna jest moim ulubionym zawodnikiem w NBA. Myślę, że wszyscy o tym wiedzą. Zawsze starałem się grać we właściwy sposób i inspirować kolejne pokolenia. Teraz jesteśmy kolegami z drużyny i to będzie bardzo płynna współpraca – skończył.
Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET