Już przed rozpoczęciem kampanii 2020/21 zza oceanu dochodziły nas słuchy, że Boston Celtics nie są zadowoleni z postawy Kemby Walkera i szukają partnera do wymiany po swojego rozgrywającego. Kolejny sezon ruszył, a zawodnik nie wykorzystał szansy na poprawę swoich notowań w organizacji. Co zaważyło na tym, że Walker ostatecznie opuścił Celtics?
Według informacji Jareda Weissa z The Athletic główną przyczyną odejścia Kemby Walkera z Bostonu miały być napięte stosunki z Bradem Stevensem. Były trener Celtics był ponoć bardziej wymagający dla Walkera niż dla innych członków drużyny. Powodem tego były głównie błahe defensywne błędy popełniane przez rozgrywającego. Konflikt miał nie narastać jedynie ze względu na szacunek, którym wzajemnie darzyli się obaj panowie. Problemy ze zdrowiem Walkera, słabe występy zespołu, niedopasowanie do gry drużyny i gwizdy z trybun TD Garden sprawiły jednak, że zawodnik sam zaakceptował propozycję wymiany.
Weiss donosi również o narastającym negatywnym usposobieniu innych zawodników Celtics. Mieli oni ucieszyć się z decyzji o zmianie trenera, ze względu na faworyzowanie przez niego niektórych członków zespołu, takich jak Marcus Smart. Ponadto większości graczy nie podobał się tzw. game plan, który opierał się na akcjach izolacyjnych. Pojawiła się również informacja, że jeden z zawodników Celtics został zapytany przez Blake’a Griffina o warunki panujące w drużynie, kiedy ten rozważał z kim podpisze nowy kontrakt. Podkoszowy Nets miał otrzymać odpowiedź, że nie warto wiązać się z Celtics, ponieważ organizacja ta jest „dysfunkcyjna”.
Przed przenosinami do Bostonu Walker pierwsze osiem sezonów swojej kariery za oceanem spędził w Charlotte. W barwach najpierw Bobcats, a później Hornets przeszedł imponującą drogę od wybranego z numerem 9 pierwszoroczniaka, do zawodnika All-NBA Third Team. W swoim ostatnim roku w drużynie ze stolicy Karoliny Północnej Walker zanotował rekordowe 25.6 punktu na mecz oraz trzeci z czterech w karierze występów w All-Star Game. Po przenosinach do Bostonu nie było już tak kolorowo. Nasilające się problemy zdrowotne, zwłaszcza z lewym kolanem, nie pozwoliły już wejść zawodnikowi na swój dawny poziom, co przypuszczalnie, obok napiętych stosunków z Bradem Stevensem, było głównym powodem pozbycia się 31-latka przez organizację.
Wspieraj PROBASKET
