Facundo Campazzo od lat zbiera świetne recenzje grając w Europie. Miał on również bardzo udane Mistrzostwa świata w Chinach w 2019 roku. Nie jest on może wybitnym atletą, mierzy zaledwie 181 centymetrów, ale imponuje innymi elementami. 29-latek otwarcie przyznaje, że jego celem jest gra w NBA.
Usługami rozgrywajacego Realu Madryt zainteresowanych ma być kilka klubów. Według Marca Steina z New York Times, to Denver Nuggets mają być najbliżej ściągnięcia Argentyńczyka do swoich szeregów. Rynek wolnych agentów w NBA otwiera się w piątek. Oznacza to, że Campazzo może wtedy podpisać umowę z zespołem z Kolorado.
Na ten moment jest on w składzie Realu na piątkowy mecz Euroligi, ale może okazać się, że w nim nie zagra. Wydaje się, że strony mogą mieć już uzgodnione warunki umowy i jedynie czekają na oficjalne otwarcie rynku. Campazzo nie będzie zbawicielem Nuggets, pozycje obrońców mają oni dobrze obsadzoną. Jednak może wnieść do ligi sporo kolorytu.
W Nuggets gwiazdą na rozegraniu jest Jamal Murray, zmienia go, wciąż niedoceniany, Monte Morris. Z kolei w środowym drafcie Nuggets wybrali z 24. wyborem RJ-a Hamptona. NBA będzie dla Campazzo zupełnie innym wyzwaniem. Jego warunki fizyczne mogą stanowić problem, ale zdecydowanie powinien nadrabiać przeglądem pola i „czuciem gry”. Jest też świetny na koźle, do tego bardzo zwinny. Wydaje się, że powinien znaleźć swoje miejsce w rotacji „Bryłek”.