Wtorkowej nocy Dalton Knecht po raz kolejny udowodnił, że jest pierwszoroczniakiem, o którym w Los Angeles Lakers od początku sezonu powinno mówić się najwięcej. Strzelec ustanowił nowy rekord kariery w postaci 37 punktów i wydatnie pomógł Jeziorowcom pozostać niepokonanymi na własnym terenie.
Dalton Knecht od początku obozu przygotowawczego Lakers imponował dyspozycją i dużą ogładą jak na zawodnika bez doświadczenia w NBA. Słowa te potwierdził między innymi w spotkaniu przygotowawczym przeciwko Suns, gdy zaaplikował rywalom 20 punktów z rzędu, dodatkowo trafiając trójkę na dogrywkę. W całym meczu zawodnik zanotował 35 punktów, a wtorkowej nocy jeszcze wyśrubował swój najlepszy rezultat na parkietach NBA.
– Lakers nie wynaleźli Knechta. Po prostu pozostałe 16 zespołów pokpiło sprawę – stwierdził z uśmiechem LeBron James zapytany o dopiero 17. pozycję w tegorocznym drafcie jego kolegi z drużyny. Dziewięć trafionych rzutów zza łuku wyrównało najlepszy rezultat pierwszoroczniaka w historii, a 21 „oczek” zanotowanych w trzeciej kwarcie wysforowało Lakers na 23-punktowe prowadzenie w starciu z Utah Jazz. Dodajmy, że na przełomie trzeciej i czwartej kwarty Knecht rzucił dla drużyny LA kolejne 22 „oczka”.
DALTON KNECHT HAD 6 THREES IN THE 3Q 😱 pic.twitter.com/g6WNhosxbH
— Bleacher Report (@BleacherReport) November 20, 2024
Obok Jareda McCaina i Zaccharie Risachera Knecht stał się trzecim pierwszoroczniakiem, który w trwającym sezonie przekroczył próg 30 punktów. Przypomnijmy, że skrzydłowy wszedł do pierwszej piątki Jeziorowców z powodu urazu Ruia Hachimury. Dodatkowa porcja minut sprawiła, że Knecht złapał meczowy rytm i od pewnego czasu nie schodzi poniżej pewnego poziomu. Na przestrzeni czterech ostatnich spotkań zawodnik notuje średnio 24,3 punktów, przy 21 trafionych przez ten czas trójkach.
W kolejnym spotkaniu rozgrywanym w nocy z czwartku na piątek w konfrontacji z Orlando Magic Lakers spróbują przedłużyć serię zwycięstw do siedmiu.
Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!