Od momentu Draftu w 2019 roku, z Zionem Williamsonem są wiązane wielkie oczekiwania. Na temat jego gry ekspertom NBA powoli brakowało już słów zachwytu. Według wielu talent na miarę LeBrona. Jednak ostatni rok był okraszony problemami zdrowotnymi. Teraz sam zawodnik wydaje się niezwykle zmotywowany do swojego drugiego sezonu.


O atutach młodej gwiazdy New Orelans Pelicans można opowiadać wiele. Jednak, jak komentatorzy zwracali uwagę, jego waga nie była zbyt odpowiednia. Na pierwszy mecz w NBA pierwszego numeru draftu 2019 musieliśmy czekać ponad 13 tygodni. Doznał bowiem kontuzji kolana i musiał przejść operację. Debiut przeciągał się tygodnia na tydzień, jednak gdy powrócił do gry, to z miejsca stał się ważnym elementem drużyny Pelicans, notując przy tym bardzo dobre zdobycze punktowe (22,5 punktu oraz 6,3 zbiórki na spotkanie).

Zion Williamson liczy, że jego drugi sezon w lidze NBA będzie dużo lepszy. Ma nadzieje, że będzie mógł grać, w przeciwieństwie do ostatnich rozgrywek. Teraz gdy ma już za sobą kontuzje, może skupić się głównie na graniu. Jak sam mówi, jest gotowy nie tylko fizycznie, ale również mentalnie.

Aktualnie czuje się świetnie. Pierwszy rok był dla mnie dużym wyzwaniem. Teraz jestem przygotowany fizycznie oraz psychicznie. Nie mogę się wręcz doczekać pierwszych dni. Wierzę, że mój drugi rok będzie zupełnie inny – powiedział Zion.

Pelicans byli aktywni podczas tegorocznego okresu free-agency. Przede wszystkim nastąpiła zmiana szkoleniowca, odszedł Alvin Gentry, a na jego miejsce zatrudniono Stana Van Gundy’ego. Do drużyny dołączyli tacy zawodnicy jak Steven Adams z OKC, czy Eric Bledsoe z Bucks. Podpisano również nowy kontrakt z Brandomem Ingramem. Zion jest bardzo zadowolony z pracy i podejścia nowego szkoleniowca.

To wspaniały facet, jest bardzo oldschoolowy, coś w stylu Coacha K z Duke. Czuję, że nawiążemy dobry kontakt. Jestem podekscytowany wizją współpracy. Od razu widać jego miłość i pasję do koszykówki, nawet gdy zwraca uwagę na najmniejszy szczegół rozgrywki. To mi się po prostu podoba – stwierdził Williamson.

Mimo to zespół z Nowego Orleanu musi jeszcze ze sobą chwilę pograć, by między zawodnikami nawiązała się chemia. Jak zaznacza Zion, wszystko może zadziałać od razu, lecz może to też potrwać pewien okres.

Musimy nauczyć się grać zespołowo i ufać sobie nawzajem. To może zadziałać od razu, ale też może potrwać dłużej. Szczerze sam nie wiem, jak to będzie. Mamy dużo nowych zawodników, lecz miejmy nadzieje, że szybko się zgramy – podsumował zawodnik.

Bez wątpienia Pelicans będą interesującą drużyną w Konferencji Zachodniej. Nie mamy jednak żadnej pewności, czy to wszystko zadziała. W jakiej formie będzie Zion? Czy Van Gundy jest odpowiednim wyborem klubu. Wszystko wyjaśni się już za nie długo, ponieważ sezon rusza 22 grudnia.

Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna




  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    0 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments