Problemy zdrowotne to największe przekleństwo jednego z liderów New Orleans Pelicans. W ostatnim czasie Zion Williamson próbuje się uporać ze ścięgnem udowym. Kontuzja jest na tyle kłopotliwa, że Pels cały czas nie wiedzą, kiedy zawodnik będzie mógł zwiększyć obciążenia treningowe.
Jesteśmy już na finiszu sezonu regularnego NBA. Zespołom zostało do rozegrania jeszcze parę spotkań. New Orleans Pelicans z bilansem 41-39 zajmują 8. miejsce w tabeli Zachodniej Konferencji. Gdyby funkcjonował poprzedni system, mogliby myśleć o bezpośrednim awansie do play-offów. Jednak wprowadzenie turnieju play-in spowodowało, że widowisko zrobiło się ciekawsze i przed zespołem Williego Greena interesująca rywalizacja o awans. Czy jednak w tym kluczowym momencie Pels będą mogli skorzystać ze swojego All-Stara?
Już od tygodni na ligowych korytarzach trwają dyskusje na temat zdrowia i gotowości do gry Ziona Williamsona. Ten zagrał w zaledwie 114 ze 306 meczów Pelicans odkąd dołączył do zespołu. Na początku tego tygodnia pojawiły się informacje sugerujące, że Williamson zaczyna gierki 3 na 3 i chciałbym wrócić jeszcze przed końcem sezonu regularnego. Swój ostatni mecz rozegrał 2 stycznia. Wtedy zgłosił sztabowi uraz ścięgna udowego i od tego czasu zawodnik wraz z lekarzami starają się go przywrócić do pełnej sprawności.
Niestety ostatnie doniesienia w sprawie Williamsona już tak optymistyczne nie są. David Griffin, generalny meandżer Pels, w swojej ostatniej rozmowie z mediami przekazał, że zespół nie ustalił konkretnej daty powrotu zawodnika i ten nie zagra do odwołania. Trudno jednoznacznie powiedzieć, co to oznacza w kontekście turnieju play-in, ale kibice zespołu z Luizjany nie powinni sobie robić nadziei na to, że Williamson wybiegnie na parkiet. Poza tym trzeba odnotować, że Pels nadal mają szansę na bezpośredni awans przy swoich zwycięstwach i porażkach rywali, więc mogą tej przykrej dla siebie konieczności gry w turnieju uniknąć.
Nawet jeśli Zion wróci, najpierw będzie musiał zrzucić z siebie rdzę, więc trudno powiedzieć, czy realnie drużynie pomoże. W sezonie 2022/23 wychowanek Duke zdołał rozegrać dla Pelicans 29 meczów i notował w nich średnio 26 punktów, 7 zbiórek i 4,6 asysty trafiając 60,8% z gry oraz 36,8% za trzy. Został wybrany do pierwszej piątki All-Star, co pokazuje, że nadal ma bardzo silną pozycję wśród kibiców koszykówki. Niestety jego nawarstwiające się problemy zdrowotne są bardzo niepokojącym sygnałem w kontekście przyszłości.
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET
Wspieraj PROBASKET
