Skrzydłowy Boston Celtics, Jayson Tatum znalazł się w ostatnim czasie w centrum medialnych spekulacji. Młody lider Bostonu miałby rzekomo zrezygnować z gry w bańce Disneylandzie. Według doniesień The New York Daily News, powodem jego decyzji miałaby być obawa o ewentualną kontuzję, która mogłaby znacząco utrudnić szansę na zawarcie maksymalnego kontraktu z Celtics.
A. Sherrod Blakely z NBC Sports Boston zweryfikował doniesienia u źródła i otrzymał informację, że pojawiające się plotki to nieprawda. – Jayson jak każdy inny gracz martwi się o swój powrót do gry, jednak na świecie dzieje się wiele rzeczy o które gracze powinni się bardziej martwić. Ale żeby celowo rezygnować z gry z powodu kontraktu? Nie ma mowy! – pisze dziennikarz.
Obecna sytuacja dla wszystkich zawodników jest trudna. Już teraz minęły ponad trzy miesiące odkąd liga została zawieszona, a w momencie jej ponownego wznowienia 30 lipca lockdown sięgnie prawie czterech i pół miesiąca. Wybici z cyklu i reżimu treningowego zawodnicy niepokoją się większym ryzykiem kontuzji, jednak kierownictwo klubu uspakaja twierdząc, że ryzyko kontuzji zawsze istnieje.
– Wychodząc na boisko zawodnicy zawsze ryzykują. Rozumiemy, że niektórzy są przejęci ponownym wznowieniem rywalizacji, jednak nie wyobrażamy sobie sytuacji, że zawodnik obawiając się ewentualnej kontuzji rezygnuje z gry. Z ryzykiem kontuzji do czynienia mają od początku swoich sportowych karier – komentuje jeden z trenerów Boston Celtics.
Ziarno niepewności w głowach zawodników zasiał w ostatnim czasie również sprzeciwiający się planowi powrotu Kyrie Irving. Narzucone na koszykarzy surowe środki bezpieczeństwa oraz perspektywa trzymiesięcznego ograniczenia swobody bardzo nie spodobały się liderowi Brooklyn Nets.
Poza kwestiami czysto sportowymi dochodzą również problemy związane z ruchem Black Lives Matter. Niektórzy zawodnicy mają wątpliwości, czy wznowienie ligi i podjęcie biznesowych prób odzyskania części utraconych przez branżę dochodów jest w tych okolicznościach zasadne.
Wydaje się jednak, że nic nie powstrzyma Tatum’a przed dołączeniem do kolegów z drużyny i że ekipa Celtics okres przygotowawczy przepracuje w pełnym składzie.
Wspieraj PROBASKET
