Różne są teorie na temat tego, co jest kluczem do wygrania w finałach. Można mówić o obronie i jej poszczególnych elementach, o stratach i punktach po nich zdobywanych, o celnych trójkach… Takie wskaźniki można mnożyć i potem przedstawiać jako ciekawe teorie. Za każdym razem jednak, na koniec, wszystko sprowadza się do zdobywanych punktów i indywidualnych występów, w których liderzy prowadzą swoje zespoły do zwycięstw. Czy rzucenie 30 punktów to granica, która daje wygraną? Ile razy zdarzyło się do tej pory?


Poniższe wyliczenie jest od 1984 roku, kiedy to wprowadzono obecny format play-offów. Są to więc 37. finały NBA.

  • Od 1984 roku w finałach NBA 30 lub więcej punktów zdobywało 54 zawodników.
  • Aż 23 razy dokonał tego Michael Jordan, 22 razy LeBron James, 16 razy Shaquille O’Neal, 13 razy Kobe Bryant i 12 razy Steph Curry.
  • Klay Thompson przekroczył granicę 30 punktów w finałach czterokrotnie w karierze. Pełną listę znajdziecie na stathead.com
  • Meczów finałowych ze zdobyczami 30+ było dokładnie 209 (źródło – stathead.com) wliczając tegoroczne starcie Golden State WarriorsBoston Celtics (jesteśmy po 3 meczach dopiero).
  • Kiedy zawodnik rzucał 30 lub więcej punktów w finałach, to jego drużyna wygrała 123 mecze, a przegrała 86.
  • W tym roku Stephen Curry już w dwóch meczach rzucał 30 lub więcej, jednak oba mecze Warriors przegrali. W wygranym zdobył 29 punktów.
  • Co ciekawe żaden z graczy Boston Celtics nie przekroczył jeszcze w tym roku tej granicy.
  • W zeszłorocznych finałach 30 lub więcej punktów zdobywano 9 razy: 4 razy Giannis, 3 razy Devin Booker, po jednym razie Khris Middleton i Chris Paul.
  • W 2020 roku w „bańce” 6 razy: 2 razy LeBron James, 2 razy Anthony Davis i 2 razy Jimmy Butler.

Jalen Rose, który w finałach dwa razy przekroczył granicę 30 punktów, powiedział po trzecim meczu finałów WarriorsCeltics, że jest ciekaw ile razy zawodnikom udawała się ta sztuka, bo żeby wygrać mistrzostwo Warriors będą potrzebowali takich meczów od kogoś innego, niż Steph Curry. Oczywiście uwaga w takiej sytuacji skupić się powinna na Klayu Thompsonie, ale Rose wspomniał też o potencjale Andrew Wigginsa i Jordana Poole’a.

Celtics wydają się być niewzruszeni tą statystyką. Ich zespół jest tak zbudowany, że nie potrzebują takich osiągnięć, żeby wygrywać. Oczywiście w pierwszym meczu znakomicie zagrał Al Horford, który zdobył 26 punktów (6/8 za 3), 24 punkty dołożył wtedy Jaylen Brown, a 21 wchodzący z ławki Derrick White. Jayson Tatum mógł sobie pozwolić na słabszy występ (12 punktów – 3/17 z gry), ale rozdał 13 asyst, bo widział, że jego koledzy mogą go zastąpić w ataku.

W trzecim meczu wygranym przez Celtics 116:100, 27 punktów zdobył Brown, 26 Tatum (mimo nienajlepszej skuteczności 9/23 z gry), a Marcus Smart dodał 24 „oczka”.

Okazało się, że trio – Brown, Tatum i Smart zostali pierwszą trójką graczy od 1984 roku, którzy oprócz co najmniej 20 punktów zaliczyli też 5 lub więcej asyst i zbiórek. 37 lat temu dokonali tego gracze Los Angeles LakersKareem Abdul-Jabbar, Magic Johnson i Michael Cooper.

To może 40?

  • 40 punktów lub więcej w finałach od 1984 roku rzucano dokładnie 38 razy. Dokonało tego 17 zawodników. Ich zespoły wygrywały 22 z 38 takich spotkań.
  • W tym roku jeszcze nikt nie osiągnął granicy 40 punktów, ale w poprzednich finałach osiągnięto ten wynik aż sześciokrotnie – Giannis zdobywał 50, 42 i 41 punktów, Booker 42 i 40, Middleton raz zdobył 40 punktów.

Kiedy kolejne mecze finału NBA?

Mecz 4 – 10 czerwca – noc z piątku na sobotę (noc z 10 na 11 czerwca): godz. 3:00 : Boston Celtics – Golden State Warriors

Mecz 5 – 13 czerwca – noc z poniedziałku na wtorek (noc z 13 na 14 czerwca): godz. 3:00 : Golden State Warriors – Boston Celtics

Mecz 6 – 16 czerwca – noc z czwartku na piątek (noc z 16 na 17 czerwca): godz. 3:00 : Boston Celtics – Golden State Warriors

Mecz 7 – 19 czerwca – noc z niedzieli na poniedziałek (noc z 19 na 20 czerwca): godz. 2:00 : Golden State Warriors – Boston Celtics

*** Mecze 6 i 7 – jeśli będą konieczne.

Finał NBA rozgrywany jest w takim samym systemie jak wcześniejsze serie w konferencjach, czyli 2-2-1-1-1. Najpierw dwa mecze u drużyny wyżej rozstawionej, potem dwa u niżej rozstawionej, a następnie po jednym spotkaniu zmiana gospodarza.

Do 2014 roku obowiązywał w NBA format finałów 2-3-2. Chodziło o zaoszczędzenie czasu i pieniędzy na podróżach. Uznano jednak, że system, kiedy gra się trzy mecze z rzędu u siebie może być uznany za taki, który promuje drużyny niżej rozstawione.

Lot z Bostonu do San Francisco zajmuje około 6,5 godziny, a z San Francisco do Bostonu niecałe 6 godzin.

Ten artykuł powstał dzięki pomocy Marcina prowadzącego profil NBA Crazy Stats – polecam!

Więcej moich artykułów znajdziesz tutaj.

Chcesz zobaczyć, czy moja analiza sprzed finałów o tym, co muszą zrobić Celtics, aby wygrać z Warriors się sprawdza? Znajdziesz ją tutaj.

Czy wiesz, że nasza zapowiedź finału Warriors – Celtics obejrzało na YouTube już prawie 23 tysiące widzów?

Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna




  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    1 Komentarz
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments