Jak donoszą amerykańskie media, Josh Jackson został aresztowany w weekend podczas festiwalu Rolling Loud. Według raportów, skrzydłowy Phoenix Suns kilkukrotnie wejść do strefy VIP, nie posiadając biletu wstępu.
Rolling Loud znany jest jako największy festiwal hip-hopowy na świecie. W ostatni weekend odbyła się już 5 edycja tego wydarzenia. Impreza miała miejsce na Hard Rocks Stadium w Miami na Florydzie.
Josh, nie uciekaj!
Jak podają lokalne media, Josh Jackson uczestniczył w tym wydarzeniu. A przynajmniej próbował. Według doniesień, młody skrzydłowy raz za razem próbował wejść do strefy VIP bez odpowiedniej wejściówki. Co jeszcze bardziej szokujące, 22-latek rzekomo uciekł przed policją po tym, jak już skuto go w kajdanki!
Już w sobotę zawodnik wpłacił kaucję. Nie wiadomo jeszcze, czy będzie czekał go proces za tę ucieczkę.
Najtańsze bilety (czwarty rząd) na strefę VIP kosztowały 5 tysięcy dolarów. Te z pierwszego rzędu zaczynały się od 20 tysięcy.
Na festiwalu nie zabrakło skandali. Lil Wayne odwołał swój koncert po tym, jak został przeszukany przez policję. Kodak Black został aresztowany za rzekome związki z przestępstwem z użyciem broni.
Chmury nad Słońcami
Jackson został wybrany z czwartym numerem draftu w 2017 roku. Młody, obiecujący zawodnik Suns miał już problemy z prawem. Do ligi dołączył bowiem pod nakazem chodzenia na zajęcia z zarządzania gniewem. Musiał też powstrzymywać się od alkoholu i narkotyków rekreacyjnych przez rok. Te nakazy były następstwem wydarzenia z grudnia 2016 roku. Rzekomo wtedy Josh groził przemocą jednej z koszykarek i zniszczył jej samochód.
W czasie pierwszego sezonu Jackson dostał 35 tysięcy kary za rzekome ułożenie dłoni w formę pistoletu i „wystrzelenie” w stronę kibica, który się z niego śmiał.
W marcu tego roku skrzydłowy podpadł wielu fanom za to, że nie pokazał się na drużynowym rozdawaniu autografów. Za to przewinienie dostał 20 tysięcy dolarów kary.
Według doniesień klub już wie o całej sprawie, ale jeszcze zbiera wszelkie informacje, zanim podejmie decyzję o ewentualnej karze dla Josha Jacksona. To niezbyt dobra wiadomość dla zespołu, który wreszcie ma wrócić na koszykarską mapę i powalczyć o awans do play-offów w przyszłym sezonie. Zaledwie kilkanaście dni temu nowym trenerem zespołu został Monty Williams.