Urodzili się w tym samym szpitalu, przy czym jeden nieco ponad trzy lata później od drugiego. Potem ich ścieżki wielokrotnie przecięły się w NBA. Nic więc dziwnego, że dziś Stephen Curry zdradza, iż jego relacja z LeBronem Jamesem jest „skomplikowana”. Opowiedział o tym w niedawnym wywiadzie dla Sports Illustrated.



Są niewątpliwie dwójką zawodników, która na nowo zdefiniowała koszykówkę w XXI wieku. LeBron James i Stephen Curry to dwóch spośród największych koszykarzy nie tylko trwającej epoki, ale ogólnie NBA. Przez lata stoczyli wiele pojedynków, także w finałach, gdzie przecież spotykali się rokrocznie między 2015 a 2018 rokiem. Ostatnio zmierzyli się też w tegorocznej fazie play-off, kiedy to Los Angeles Lakers ograli Golden State Warriors w drugiej rundzie.

Teraz o swojej relacji z Jamesem opowiedział Curry, który określił ją mianem złożonej i wytłumaczył, jak zmieniła się ona przez lata.

To skomplikowane. Najpierw przychodził na moje spotkania, gdy byłem jeszcze na uniwerku, a potem dawał mi rady, kiedy jako młody debiutant wchodziłem do ligi i przechodziłem przez różne trudne momenty. Następnie cztery razy spotkaliśmy się w wielkim finale i mierzyliśmy się ze sobą. To samo w tegorocznej fazie play-off. LeBron to naprawdę świetny gość, wielki zawodnik i niesamowite jest to, jak to wszystko się między nami zaczęło – oznajmił Steph.

Curry przypomniał więc tą wypowiedzią, że początkowo LeBron był dla niego niemal jak mentor. W swoim „dzienniku debiutanta” w 2009 roku Steph zdradził przecież nawet, że bywał w domu Jamesa, gdzie oglądali razem telewizję i grali w kręgle. Wszystko zmieniło się jednak, gdy Curry wszedł na wyższy poziom i stał się graczem na poziomie MVP, wprowadzając Warriors na szczyt. W latach 2015-2018 cztery razy mierzył się z LeBronem – wtedy w barwach Cleveland Cavaliers – w finałach i wygrał trzykrotnie.

To właśnie wtedy Curry zaczął być dla Jamesa bardziej jak przeciwnik. Między tą dwójką zaczęło wtedy momentami iskrzyć, tak jak choćby w pierwszym meczu finałów w 2018 roku, kiedy to James zablokował Curry’ego po czym doszło między nimi do spięcia.

W ostatnich latach ich relacja znów się jednak poprawiła, co widać choćby po ich wzajemnym szacunku do siebie, jaki płynie z ich wypowiedzi o sobie dla mediów, ale też z ich interakcji w trakcie czy po zakończeniu meczów. Jednym z głównych tego powodów jest na pewno dużo mniejsza rywalizacja między nimi, choć tegoroczne starcie w fazie play-off między Lakers a Warriors mogło choć trochę tę rywalizację ożywić.

Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna




  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    2 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments