Australijczyk jest wyjątkowo poszkodowany przez los. Tym razem doznał kontuzji nadgarstka i wstępne doniesienia mówią o potencjalnie kolejnej długiej przerwie koszykarza. To kolejny cios dla zawodnika, który cały czas stara się budować swoją wartość w oczach trenerów NBA, ale za każdym razem coś mu przeszkadza.
Shams Charania jako pierwszy poinformował, że Dante Exum doznał poważnej kontuzji prawego nadgarstka i może wymagać operacji. Do urazu miało dojść w trakcie jednego z pierwszych treningów Dallas Mavericks po starcie przygotowań. Exum w poprzednim sezonie był dla trenera Jasona Kidda ważną opcją z ławki rezerwowych, więc to dla Mavs konkretny problem.
W tym momencie sztab medyczny oraz sam zawodnik zastanawiają się, jaką wybrać opcję. Operacja zapewne będzie oznaczał wyłączenie zawodnika z rywalizacji nawet na kilka miesięcy. Inne metody mogą przywrócić go do gry wcześniej, ale powstanie większe ryzyko odnowienia urazu. Przed Exumem ósmy sezon na parkietach najlepszej ligi świata.
Poprzedni był dla niego wyjątkowy, bowiem Australijczyk zwrócił na siebie uwagę dobrą postawą z ławki. W 55 meczach sezonu regularnego notował średnio 7,8 punktu, 2,9 asysty i 2,7 zbiórki, trafiając 53,3% z gry oraz 49,1% za trzy. W play-offach jego dyspozycja spadła, ale ciągle sztab oraz koledzy z drużyny cenili Exuma za wkład w grę zespołu po obu stronach parkietu.
Mavs nie mają w swoim salary cap dużo miejsca, więc o solidne zastępstwo będzie trudno. Exum pomagał zdejmować część obciążeń z barków Luki Doncicia i Kyriego Irvinga. Pod jego nieobecność na więcej minut mogą liczyć na pewno Spencer Dinwiddie, Quentin Grimes oraz Jaden Hardy. Exum za bieżący sezon zarobi 3 miliony i latem 2025 roku będzie wolnym agentem.
Nie przegap najnowszych informacji ze świata NBA – obserwuj PROBASKET na Google News.
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET