John Wall potrzebuje kolejnej operacji! Zawodnik doznał zerwania ścięgna Achillesa i wkrótce ponownie trafi na stół. To oznacza dla niego około dwunastu miesięcy przerwy, a miał przecież wrócić na obóz przygotowawczy Washington Wizards.
8 stycznia John Wall przeszedł operacji usunięcia odprysków kości oraz pozbycia się tzw. deformacji Haglunda oraz podreperowania ścięgna Achillesa. W miejsce wdała się jednak infekcja. Następnie w dość nieszczęśliwych okolicznościach zawodnik Washington Wizards przewrócił się w domu, co doprowadziło do zerwania ścięgna. Zespół potwierdził to w oficjalnym oświadczeniu.
To oznacza, że Wall wkrótce przejdzie operację zerwanego ścięgna i będzie odpoczywał przez kolejny rok. Wróci zatem na drugą połowę sezonu 2019/2020 Wizards. Wall podpisał przedłużenie kontraktu, więc nie musi się martwić o swoją sytuację. Nie wiadomo jednak, czy będzie w stanie wrócić do wysokiej dyspozycji po tego typu kontuzji. Zerwane ścięgno zostało zdiagnozowane przez sztab medyczny Wizards, gdy ten chciał oczyścić wcześniej operowane miejsce.
To okropne wieści, które mają bezpośredni wpływ na to, co będzie działo się z Wizards dalej. Brak Walla w rotacji oznacza konkretny problem dla całego zespołu. Czy to oznacza przejście w zupełnie nowy tryb i próbę przehandlowania Otto Portera lub Bradleya Beala? Bez względu na to, co zrobią znaleźli się w bardzo trudnej sytuacji, bo perspektywa braku lidera na kolejny sezon może oznaczać następne miesiące spędzone w ligowym średniactwie.
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET
Tylko dla wtajemniczonych i czytających uważnie 🙂 Założyliśmy na Facebooku specjalną grupę dyskusyjną dla czytelników i przyjaciół PROBASKET.
Grupa jest zamknięta, ale zapraszamy do niej wszystkich pozytywnych fanów NBA – https://www.facebook.com/groups/probasketpl/ – to ma być miejsce, gdzie będziemy dzielić się spostrzeżeniami i wymieniać doświadczeniami. Dołącz do grona pozytywnych fanów NBA.