W Los Angeles naprawdę mają powody do narzekań. Doc Rivers, gdy usłyszał wieści na temat Chrisa Paula zapewne tylko westchnął i wzruszył ramionami. Clippers muszą kontynuować walkę bez swojego generała, ponieważ ten potrzebuje operacji kciuka.
Lekarze zdiagnozowali u Chrisa Paula zerwane więzadło w lewym kciuki. Wkrótce zawodnik Los Angeles Clippers przejdzie operację i będzie przez kolejne 6/8 tygodni poza grą. Dla ekipa z LA kluczowe jest to, by zdążył wykurować się przed rozpoczęciem play-offów. Zespół po 1/2 sezonu regularnego jest na 4. miejscu zachodniej konferencji z bilansem 29-14. Tuż za ich plecami znajdują się ekipy z Utah, Memphis oraz Oklahomy.
Paul kontuzji nabawił się w drugiej kwarcie wygranego przez Clippers pojedynku z Oklahomą City Thunder. Krył Russella Westbrooka i gdy przebijał się przez zasłonę postawioną na szczycie przez Joffreya Lauvergne’a, jego kciuk został ściśnięty. Zaraz po tym zawodnik zszedł do szatni i nie wrócił już do gry.
To kontuzja, z którą CP3 zdążył się poznać. W trakcie off-season 2012 przeszedł operację zerwanego więzadła w prawym kciuku. Cześć sezonu 2011/2012 i letnie Igrzyska zagrał z kciukiem owiniętym w bandaże ochronne. Dla Clippers kolejne problemy generała oznaczają powrót do większych minut Austina Riversa i Raymonda Feltona. Do gry nie wrócił jeszcze Blake Griffin, ale skrzydłowy po drobnej operacji kolana powoli odzyskuje sprawność.
Zespół z LA wygrał siedem ostatnich meczów. Przed nimi starcie z Minnesotą Timberwolves na własnym parkiecie. Chris Paul w 36 meczach notował średnio 17,5 punktu, 9,7 asysty i 2,3 przechwytu trafiając 47,1 FG% i 39,5 3PT%.
[ot-video][/ot-video]
Wyniki NBA: Świetne występy DeRozana, Leonarda i Jokicia, niespodzianka w Miami
Obserwuj @mkajzerek
Obserwuj @PROBASKET