Dallas Mavericks podejmowali poprzedniej nocy na własnym parkiecie Atlantę Hawks. Rywalizacja wyjątkowa z uwagi na Trae Younga i Lukę Doncicia, którzy toczą między sobą korespondencyjne starcie o najlepszego rozgrywającego swojego pokolenia.
Podopieczni Jasona Kidda ostatecznie mecz wygrali. Luka Doncić zanotował kolejne triple-double notując 18 punktów, 10 zbiórek i 11 asyst. Trae Young odpowiedział 17 oczkami i 11 asystami, ale był 0/6 za trzy. Nie był w stanie uchronić swojego zespołu od porażki, a starał się jak mógł, nawet prezentując wybitne umiejętności aktorskie. Wybitne dlatego, że sędziowie dali się na jego flopa nabrać, co Doncicia kosztowało piąty faul.
Sytuacja miała miejsce na początku trzeciej kwarty spotkania. Trae Young zebrał piłkę w okolicach rzutu z linii wolnych. Natychmiast stanął przy nim Doncić, a Trae chciał wykorzystać ten fakt i w iście aktorski sposób odskoczył od rywala, któremu sędzia gwizdnął przewinienie. Wyglądało to przekomicznie, ale zadziałało. Piąty faul na Luce zaraz na starcie trzeciej kwarty? To znacząco utrudniło Słoweńcowi funkcjonowanie w pozostałej części meczu.
Ostatecznie jednak Mavs wygrali 103:94 i było to ich czwarte zwycięstwo w ostatnich sześciu meczach. Większe problemy ma Atlanta Hawks, która przegrała trzy z ostatnich czterech meczów, a przecież cały czas goni za czołówą szóstką wschodniej konferencji. Niewykluczone jednak, że liga dokładniej się flopowi Younga przyjrzy i nałoży na zawodnika grzywnę, by zniechęcić go do podobnych akcji w przyszłości.