Wydarzenia na Brooklynie postawiły przyszłość Kevina Duranta pod znakiem zapytania. Kilka miesięcy temu skrzydłowy zażądał wymiany i choć wówczas Nets udało się ustabilizować sytuację, to odejście Kyrie’ego Irvinga ponownie może wywrócić wszystko do góry nogami. W gotowości mają być Phoenix Suns, którzy znów chcą włączyć się do walki o zawodnika.


Choć sytuacja Kyrie’ego Irvinga nie była stabilna, to jeszcze kilka dni temu wiele wskazywało na to, że dokończy bieżące rozgrywki jako zawodnik Brooklyn Nets. Ekipa z Wielkiego Jabłka pomimo swoich problemów radziła sobie solidnie, a obecnie zajmuje 4. miejsce w tabeli Konferencji Wschodniej z bilansem 32-20. Sam Irving rozgrywał wyśmienity sezon, notując średnio 27,1 punktu, 5,1 zbiórki, 5,3 asysty oraz 1 przechwyt w 40 spotkaniach, w których zdołał wystąpić.

Irving zostanie jednak zawodnikiem Dallas Mavericks, choć w zamian Nets nie otrzymają zawodnika podobnego kalibru. Rotacja zespołu z Wielkiego Jabłka jest co prawda bardzo szeroka, ale Kevin Durant może nie być w stanie w pojedynkę stawać na wysokości zadania w kluczowych momentach. Jego cierpliwość ma swoje limity, co pokazało poprzednie lato, kiedy to zażądał wymiany lub zwolnienia ówczesnego szkoleniowca, Steve’a Nasha oraz generalnego menadżera Seana Marksa.

Durant ma 34 lata i jak podkreślał w udzielonym wywiadzie, na tym etapie swojej kariery potrzebuje stabilności i budowy mistrzowskiej kultury. Regularne zmiany kadrowe, które zapoczątkował transfer Jamesa Hardena do Philadelphia 76ers, uniemożliwiają jednak ten proces. Durant może mieć dość.

Na taki scenariusz czekają jednak kluby, które są skłonne poświęcić część swojego talentu i przyszłości w postaci wyborów w Drafcie, by sięgnąć po skrzydłowego. W minione lato kilka zespołów pytało o cenę KD, w tym m.in. Phoenix Suns, Miami Heat czy Toronto Raptors.

To właśnie pierwsi z wymienionych – zgodnie z doniesieniami Chrisa Haynesa z Bleacher Report – są już teraz, przed czwartkowym ’trade deadline’, gotowi do złożenia Nets oferty za Duranta. Pod nieobecność Devina Bookera, a wcześniej również Chrisa Paula, Słońca zaliczyły fatalny okres, a ich sytuacja drastycznie się pogorszyła. W ostatnim czasie udało im się wygrać osiem z dziesięciu ostatnich występów, dzięki czemu wskoczyli na piątą lokatę Zachodu (29-26).

Nie ulega wątpliwości, że wsparcie Kevina Duranta z miejsca uczyniłoby Suns jednym z faworytów do tytułu. Włodarze Phoenix z pewnością chcieliby uwzględnić w wymianie Jae Crowdera, który nie doszedł do porozumienia ze sztabem szkoleniowym co do swojej roli w zespole i cały bieżący sezon znajdował się jak dotąd poza składem.

Suns mogą być gotowi, ale wszystko zależne jest od Nets. Pałeczka jest bowiem po ich stronie. W lecie 2021 roku Durant podpisał czteroletnie przedłużenie kontraktu, które związało go z Brooklynem do 2026 roku, kiedy to zarabiać będzie ponad 50 milionów dolarów za sezon. Poprzedni offseason pokazał, że nawet zażądanie wymiany nie musi w obecnej NBA przesądzić o przyszłości zawodnika.

Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna




  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    2 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments