Marcin Gortat został w czwartek zwolniony przez Los Angeles Clippers. Otrzyma wynagrodzenie jakby zagrał cały sezon, ale w tej chwili jest bez klubu i wszyscy zadają sobie pytanie: czy zagra jeszcze w NBA?


Los Angeles Clippers zwolnili Marcina Gortata, aby zrobić miejsce w składzie dla zawodników pozyskanych w innych transakcjach.

Clippers czyszczą skład, ponieważ latem będą będą chcieli podpisać dwie gwiazdy NBA. Będzie z kogo wybierać, bo latem 2019 roku na rynku wolnych agentów będą to m.in.: Kevin Durant, Kawhi Leonard, Kyrie Irving, Kemba Walker, DeMarcus Cousins, Klay Thompson, Jimmy Butler czy Nikola Vucević.

Oprócz Gortata oddali Tobiasa Harrisa, Bobana Marjanovicia i Mike’a Scotta do Sixers. W zamian za nich przyszli: Landry Shamet, Wilson Chandler i Mike Muscala. Muscala został jednak oddany do Los Angeles Lakers w zamian za Ivicę Zubaca oraz Michaela Beasleya. Ten ostatni został przez Clippers zwolniony. Taki ruch Lakers wykonali ponieważ robią miejsce dla Carmelo Anthony’ego.

Co dalej z Gortatem? Na pewno otrzyma wynagrodzenie za obecny sezon, czyli 13,5 miliona dolarów. Może też podpisać umowę z dowolnym klubem, który będzie chciał skorzystać z jego usług. W takim przypadku przysługuje mu „minimum za weterana” czyli 2,4 miliona dolarów za sezon.

Mówi się, że podpisaniem umowy z Gortatem zainteresowani są Golden State Warriors. W zespole mistrzów NBA Polak mógłby pełnić funkcję rezerwowego środkowego – idealnego do rywalizacji na treningach i krótkich wejść w trakcie meczów.

Gortat pełniłby też funkcję zabezpieczenia Warriors. DeMarcus Cousins wrócił po kontuzji zerwania Achillesa, ale nie wiadomo czy w najbliższych tygodniach nie będzie potrzebował przerwy na regenerację. Cousins słynie też z wybuchowego charakteru. Zdarzało się, że wylatywał z boiska za przewinienia techniczne. W przypadku Warriors warto mieć na taką sytuację plan B – zwłaszcza na play-offy, gdzie toczyć się będzie walka o mistrzostwo NBA, a jeden mecz może zdecydować o awansie do kolejnej rundy.

Warriors jednak nie spieszą się z decyzją i może się okazać, że Polak będzie bez klubu jeszcze przez kilka tygodni.

Gortat na Twitterze:

Marcin Gortat skończy 17 lutego (ma urodziny tego samego dnia co Michael Jordan, przypadek?) 35 lat.

W NBA rozegrał 806 spotkań w sezonach zasadniczych i 86 w play-offach.

Gortat zadebiutował w NBA 1 marca 2008 roku. W Orlando Magic długo walczył o miejsce w składzie, ale kiedy pojawiła się szansa, aby zastąpić kontuzjowanego Dwighta Howarda, to Polak wywiązał się z tej roli bardzo dobrze, co zostało zauważone w NBA.

Mark Cuban chciał Gortata w Dallas Mavericks, ale Magic wyrównali ofertę Mavs. Kilka miesięcy później został wymieniony do Phoenix Suns. Tam stworzył rewelacyjny duet ze Steve’em Nashem. W sezonie 2011/12 zaliczył średnie: 15,4 punktu oraz 10 zbiórek.

Latem 2013 roku został wymieniony do Wizards, gdzie spędził pięć sezonów. W ostatnie wakacje drużyna z Waszyngtonu wytransferowała Polaka do Los Angeles Clippers, gdzie miał dograć do końca obecnego kontraktu. Clippers zdecydowali się jednak na zwolnienie Polaka.

Przez 12 lat gry w NBA Gortat zarobił około 95 milionów dolarów. Po odliczeniu podatków, prowizji agenta, ubezpieczenia itd. na jego konto powinna wpłynąć około połowa tej kwoty.

Walentynkowa promocja w oficjalnym sklepie Nike – warto sprawdzić!

Statystyki Marcina Gortata w NBA:

NBA: Podsumowanie zamknięcia okienka transferowego

Tylko dla wtajemniczonych i czytających uważnie 🙂 Założyliśmy na Facebooku specjalną grupę dyskusyjną dla czytelników i przyjaciół PROBASKET.

Grupa jest zamknięta, ale zapraszamy do niej wszystkich pozytywnych fanów NBA – https://www.facebook.com/groups/probasketpl/ – to ma być miejsce, gdzie będziemy dzielić się spostrzeżeniami i wymieniać doświadczeniami. Dołącz do grona pozytywnych fanów NBA.

Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna



  • Poprzedni artykułWyniki NBA: Davis wybuczany przez kibiców, 34 punkty Redicka
    Następny artykułNBA: Anthony Davis zabezpieczony przez ligę
    Michał Pacuda
    Założył PROBASKET w 2001 roku. Pisał o koszykówce w Dzienniku Metro i Onet.pl. Od 12 roku życia trenował kosza. Studiował w USA, gdzie grał z drużyną Junior College'u w mistrzostwach Stanów Zjednoczonych. Po powrocie do Polski przez cztery lata był trenerem na poziomie kadetów i juniorów. Skomentował ponad 100 meczów NBA i WNBA w Orange sport i Canal+ Sport oraz Igrzyska Olimpijskie w nSport HD. W latach 2013-2016 pełnił rolę rzecznika prasowego reprezentacji Polski koszykarzy. Był z kadrą na dwóch EuroBasketach - współtworzył projekt Kosz Kadra. Przez sześć lat w Polskiej Lidze Koszykówki wdrażał strategię komunikacji (WWW, video i Social Media). Jest specjalistą w dziedzinie Public Relations oraz Marketingu w sporcie. Obecnie prowadzi polskie biuro prasowe Jeremiego Sochana oraz odpowiada za kwestie marketingowe Sochana na Polskę.
    Subscribe
    Powiadom o
    guest
    24 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments