Kolejny tydzień to kolejna garść informacji na temat sytuacji Jamesa Hardena. Nic nie wskazuje na to, by obrońca miał wkrótce zgłosić gotowość do gry w barwach Philadelphia 76ers. Jednocześnie Los Angeles Clippers w dalszym ciągu wyrażają zainteresowanie usługami 34-latka, ale czy skłoni ich to do złożenia zadowalającej Sixers oferty?
Pierwsze mecze sezonu zasadniczego 2023/24 już za nami, ale opera mydlana z Jamesem Hardenem w roli głównej wciąż trwa w najlepsze. Philadelphia 76ers swoje inaugurujące spotkanie wciąż ma przed sobą, ale nie ma już możliwości, by zdążyli rozwiązać sytuację 34-letniego obrońcy przed jego rozpoczęciem.
Harden pozostaje zawodnikiem Sixers, choć otwarcie przyznaje, że nie ma zamiaru kontynuować gry w trykocie „Szóstek”, jeżeli Daryl Morey pozostanie w klubie. MVP z 2018 roku chce przenieść się do Los Angeles Clippers, ale ci nie są skłonni przystać na ofertę Philly, którzy oczekują Terance Manna, wybór w pierwszej rundzie draftu (niechroniony) oraz możliwość zamiany wyboru pierwszej rundy.
Z perspektywy LAC w grę wchodzi również transfer Malcolma Brogdona, którego mogli pozyskać jeszcze przed draftem. Ekipa z Miasta Aniołów wycofała się ostatecznie z tej transakcji w obawie o stan zdrowia zawodnika. Choć Brogdon już jako gracz Portland Trail Blazers wciąż pozostaje dostępny na rynku transferowym, to zdaniem Zacha Lowe z ESPN Clippers preferują scenariusz, w którym pozyskują Hardena.
– Clippers chcą Hardena. To jest fakt. Chcą Hardena. Chcą go bardziej niż Malcolma Brogdona, jestem tego dosyć pewny. Są na tyle zainteresowani, że są skłonni zaoferować niechroniony pick – mówi Lowe.
Dziennikarz podkreśla, że wewnątrz kierownictwa Clippers panuje obecnie przekonanie, że ich obecny zespół nie jest po prostu wystarczająco dobry, żeby w najbliższym czasie włączyć się do walki o najwyższe laury.
– To trochę depresyjne, bo w pewien sposób oddali wszystko za Kawhia Leonarda i Paula George’a, co miało zabezpieczyć cię przed koniecznością oddania wszystkiego ponownie za kolejnego zawodnika, podczas gdy Kawhi i George wciąż pozostają w twoim zespole. Nie chodziło o małą wymianę, to wchodziło w grę. Mowa o oddaniu wszystkiego, co ci zostało, żeby pozyskać coś innego – dodaje Lowe.
Głosy zza oceanu mówią, że jeżeli Clippers oddadzą teoretycznie dwa wybory draftu oraz Manna, to stracą wszystko, co zachowuje względnie wysoką wartość na rynku transferowym. Tyronn Lue – szkoleniowiec zespołu – potwierdził jednak, że Mann będzie częścią wyjściowej piątki, co znacząco utrudnia finalizację potencjalnej wymiany.
Wspieraj PROBASKET
