Choć drużyna wygrywa mecze, w ostatnim czasie musi mierzyć się z problemami. Kolejnym jest kontuzja, jakiej nabawił się rezerwowy rozgrywający – Austin Rivers. Zawodnik doznał urazu lewej ręki i opuści kilka kolejnych tygodni.
Lekarze zdiagnozowali u zawodnika złamanie. Okres leczenia potrwa od 4 do 6 tygodni, co oznacza, że Austin Rivers będzie gotowy do gry w podobnym terminie, co Blake Griffin, który także ma kontuzjowaną rękę. Rivers kontuzji nabawił się w porażce swojej drużyny z Minnesotą Timberwolves, na chwilę przed wyrzuceniem z parkietu za kłótnie z sędzią.
Początkowo sądzono, że uraz jest znacznie mniej poważny. Rivers nie zagrał jednak w meczu przeciwko Orlando Magic. Zespół wykonał dodatkowe prześwietlenie i to wykazało złamanie. To kolejna wielka strata dla coacha Riversa. Jego syn w 46 meczach sezonu regularnego notował na swoje konto średnio 8,1 punktu trafiając 43,8 FG%.
Obserwuj @mkajzerek
Obserwuj @PROBASKET