Wydawać by się mogło, że tegoroczne lato w NBA nie przyniesie już nic wielce ekscytującego, a jednak. Inna sprawa, że powody trudno nazwać pozytywnymi. Wiadomo już, że NBA zamierza przyjrzeć się dogłębnie sprawie, według której Kawhi Leonard z Los Angeles Clippers miałby otrzymywać „pod stołem” dodatkowe fundusze, w co zamieszany miałby być również właściciel drużyny, Steve Ballmer. W dodatku, według kolejnych informacji, może nie skończyć się tylko na tej jednej aferze.



Sprawę przybliżaliśmy już na naszych łamach w środę, ale gwoli przypomnienia – Pablo Torre w nowym odcinku swojego podcastu przedstawił raport, z którego wynika, że skrzydłowy Los Angeles Clippers, Kawhi Leonard, miał zgodzić się na fikcyjną umowę sponsorską z zajmującą się sadzeniem drzew firmą Aspiration, zapewniającą mu dodatkowe fundusze tylko po to, żeby podpisał umowę z ekipą z Miasta Aniołów. Sprawa, według doniesień dziennikarza, miała być intrygą wymyśloną po to, by ominąć zasady salary cap i zapewnić koszykarzowi dodatkowe miliony dolarów na koncie.

Być może nikt by się o tym nie dowiedział, gdyby nie bankructwo firmy, która była winna sporą sumę między innymi spółce KL2 Aspire LLC powiązanej ze słynnym koszykarzem, który oficjalnie nigdy nie wspominał o Aspiration ani w żaden sposób jej nie promował. Jak poinformował John Karalis z BSJ: – Leonard nigdy nie otrzymał żadnych rzeczywistych pieniędzy w ramach umowy wartej 20 milionów dolarów w akcjach, ponieważ te nigdy nie zostały spieniężone. Nadal należy mu się również część pierwotnych 28 milionów. Jego firma, KL2 Aspire LLC, figuruje w wykazie wierzycieli w dokumentach upadłościowych.

Tak czy inaczej, mleko się rozlało. Shams Charania informował już, że władze NBA nie zamierzają przejść obojętnie wobec tych zarzutów i zostanie przeprowadzone śledztwo. Rzecz jasna, włodarze Clippers na czele z właścicielem, Steve’em Ballmerem, próbują wszelkich sposobów, by się wybielić.

– Ani Clippers, ani Steve Ballmer nie obchodzili limitu wynagrodzeń. Twierdzenie, że Steve zainwestował w Aspiration, aby przekazać pieniądze Kawhi Leonardowi, jest absurdalne. Steve zainwestował, ponieważ współzałożyciele Aspiration przedstawiali się jako osoby zobowiązane do dbania o swoich klientów przy jednoczesnej ochronie środowiska. Po długiej kampanii manipulacji rynkowej, która oszukała nie tylko Steve’a, ale również wielu innych inwestorów, Aspiration ogłosiła upadłość. Jej współzałożyciel, Joseph Sanberg, niedawno przyznał się do oszustwa na kwotę 243 milionów dolarów. Ani Steve, ani Clippers nie mieli o tym wiedzy, dopóki rząd nie rozpoczął śledztwa. Aspiration była sponsorem drużyny w sezonach 2021-22 i 2022-23, zanim nie przestała wywiązywać się ze swojej umowy – czytamy w oświadczeniu.

Nie ma nic niezwykłego ani niewłaściwego w tym, że sponsorzy drużyny zawierają umowy reklamowe z zawodnikami tej samej drużyny. Ani Steve, ani organizacja Clippers nie nadzorowali niezależnej umowy sponsorskiej Kawhia z Aspiration. Twierdzenie inaczej jest całkowicie nieprawdziwe. Clippers traktują zgodność z przepisami NBA bardzo poważnie, w pełni respektują zasady ligi i przyjmują z zadowoleniem prowadzone przez nią śledztwo dotyczące Aspiration. Clippers będą również nadal współpracować z organami ścigania w dochodzeniu dotyczącym jawnie oszukańczej działalności Aspiration – brzmi dalsza część.

Mamy więc tutaj klasyczny przykład słowa przeciwko słowu. Niezależnie od tego, kto ma rację, a kto blefuje, wszystko rozstrzygnie dochodzenie przeprowadzone przez władze ligi, a to wcale nie musi się skończyć dobrze dla „oskarżonych”, o czym doskonale mogą pamiętać Minnesota Timberwolves. Zresztą niewykluczone jest, że rzeczone śledztwo nie będzie ostatnim w sprawie podobnego typu.

To zabawne, moja skrzynka kontaktowa nigdy nie była tak bardzo wykorzystywana przez przeciwników Jalena Brunsona. Jakby mówili: „Sprawdź tego gościa!” No cóż, jeśli chodzi o to, jak trafił do Knicks, tutaj muszę odwołać się do swoich raportów, które mogłem zrobić lub nie. Na pewno było to ciekawe, prawda? Całkiem dobra umowa dla Knicks… Trochę jakby przynęta – zasugerował Pablo Torre, będąc gościem programu „The Dan Patrick Show”.

Trudno nie przyznać, że coś może być na rzeczy. Świeżo po udanym sezonie 2022, gdy jako drugi najlepszy zawodnik Dallas Mavericks doszedł do finałów Zachodu, Jalen Brunson odrzucił czteroletnią, wartą 104 miliony dolarów ofertę i związał się na „preferencyjnych warunkach” z New York Knicks, w czym palce miał maczać jego ojciec, zatrudniony w sztabie Rick Brunson. Zresztą w tym przypadku już dawno wyszło szydło z worka – ligowe władze ustaliły, że Knicks kontaktowali się z koszykarzem jeszcze zanim mogli to zrobić zgodnie z przepisami NBA. Z tego powodu organizacja została ukarana grzywną i straciła wybór w drafcie.

Nie da się ukryć, że już pierwsza umowa rozgrywającego w Nowym Jorku wydawała się znacznie poniżej wartości rynkowej, tym bardziej w przypadku zawodnika, który stał się kluczową postacią w odbudowie drużyny. W dodatku ubiegłego lata Jalen zgodził się na czteroletnie przedłużenie kontraktu o wartości 156,5 milionów dolarów. I znowu – to spore pieniądze, ale gdyby poczekał na tegoroczny wolny rynek, mógłby zarobić więcej. Sam przyznał, że chciał pomóc drużynie w zachowaniu płynności finansowej, ale nigdy nic nie wiadomo.

Chociaż historia Leonarda jest głośna, to sprawa Brunsona może mieć jeszcze większy wydźwięk. Podczas gdy Kawhi w Clippers często przegrywał z kontuzjami, jego kolega po fachu stał się gwiazdą drużyny będącej prawdziwym kandydatem do mistrzostwa. Już w zeszłym sezonie notował średnio 26 punktów i 7,3 asysty na mecz. Zobaczymy czy Adam Silver i jego współpracownicy zdecydują się bliżej przyjrzeć sytuacji w Nowym Jorku, natomiast co do Los Angeles – będziemy musieli poczekać na wyniki śledztwa. Zdania co do tego, co może czekać Clippers, Kawhia i Ballmera są jednak zdecydowanie podzielone.

Jeśli zostanie to udowodnione, uważam, że [Ballmer] powinien stracić tę drużynę. Chodzi o 28 milionów dolarów, prawdziwe pieniądze, a jeśli uda się udowodnić, że zrobił to z zamiarem obejścia zasad i zapłacenia zawodnikowi, kara w postaci utraty wyborów w drafcie to żadna kara. Dla tych facetów to nic, więc jedyny sposób, aby dać im do myślenia, to pokazać: „Hej, nie możecie tego robić” – zasugerował związany z futbolową ligą NFL agent, Hadley Engelhard.

– Jestem po stronie Ballmera. Chociaż chciałbym, żeby obejście limitu wynagrodzeń było prawdą, po pierwsze – Steve nie jest aż tak głupi. Jeśli faktycznie próbowałby przekazać Kawhi Leonardowi pieniądze, wiedząc, co osobiście jest stawką dla niego i jego drużyny, czy pozwoliłby, aby firma zbankrutowała? Wiedząc, że wszyscy wierzyciele będą widoczni dla całego świata? Zostali oszukani przez Aspiration, podobnie jak wielu innych – stwierdził z kolei Mark Cuban.

– Im lepiej drużyna sobie radzi, tym większą wartość ma sponsoring. Właściwie całkowicie logiczne jest, że jeśli ukradli pieniądze inwestorom i chcą, żeby Clippers osiągnęli sukces, czemu nie dać skradzionych pieniędzy, aby pomóc utrzymać najlepszego zawodnika? Smutne jest to, że Pablo Torre nie poświęcił czasu, aby dowiedzieć się, jak ci oszuści przeprowadzili swój przekręt. Pomysł, że z automatu to Ballmer jest tym złym, obróci się przeciwko niemu – dodał były właściciel Mavericks.

Jakby nie patrzeć, na tę chwilę wciąż pozostaje więcej pytań niż odpowiedzi. Nie zmienia to jednak faktu, że sprawa jest bardzo poważna. Niektórzy kibice i dziennikarze podejrzewają jednak, że może zostać zignorowana i zamieciona pod dywan. Czy tak może się stać? Cytując klasyka, czas pokaże.

Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!


Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna

  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    0 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments