Wczoraj został zakończony sezon regularny 2024/2025. To dobry czas na różnego rodzaju podsumowania i statystyki związane z minionymi miesiącami. Warto przyjrzeć się tym, którzy grali w minionych rozgrywkach od deski do deski i nie opuścili ani jednego spotkania. Wśród takiej grupy znalazło się miejsce dla 11 zawodników, w tym jednego weterana.
W obecnej erze NBA mamy do czynienia z load managmentem, wzmożoną ostrożnością sztabów, a także sytuacjami, w których zespoły od czasu do czasu dają odpocząć swoim głównym zawodnikom, co powoduje, że rozegranie wszystkich 82 meczów przez poszczególnych graczy jest trudniejsze niż dawniej. Mimo wszystko wciąż znajdują się gracze, którzy nie odpuszczają żadnej możliwej okazji do gry i pojawiają się na parkiecie dosłownie zawsze.
W zakończonym wczoraj sezonie regularnym komplet 82 meczów rozegrało 11 zawodników.
- Chris Paul (San Antonio Spurs)
- Jalen Green (Houston Rockets)
- Mikal Bridges (New York Knicks)
- Jarrett Allen (Cleveland Cavaliers)
- Harrison Barnes (San Antonio Spurs)
- Bub Carrington (Washington Wizards)
- Jaden McDaniels (Minnesota Timberwolves)
- Nickeil Alexander-Walker (Minnesota Timberwolves)
- Malik Beasley (Detroit Pistons)
- Julian Champagnie (San Antonio Spurs)
- Buddy Hield (Golden State Warriors)
W wyżej wymienionym gronie mamy sześciu zawodników, którzy w przeszłości mieli już co najmniej jeden sezon ze wszystkimi rozegranymi meczami. Są to Chris Paul, Jalen Green, Mikal Bridges, Harrison Barnes, Nickeil Alexander-Walker i Buddy Hield. Wczoraj internet obiegły filmiki, pokazujące jak Bridges pojawił się na boisku na zaledwie sześć sekund, popełnił faul i usiadł na ławce rezerwowych, nie wracając już do gry. Zgodnie z zasadami brał on jednak udział w przynajmniej jednej akcji meczowej i przebywał w czasie liczonym przez zegar na boisku, więc jest to oficjalnie uznawane za kolejne rozegrane spotkanie.
Bridges od początku swojego pobytu na parkietach najlepszej koszykarskiej ligi świata nie opuścił jeszcze ani jednego spotkania. Jego licznik wynosi obecnie 556 kolejnych rozegranych meczów. Jego przypadek można porównać do A.C Greena występującego w NBA w latach 1985-2001. Green w debiutanckim sezonie pojawił się na parkiecie 82 razy, w następnych rozgrywkach opuścił jedynie trzy spotkania, a potem przez aż 14 kolejnych sezonów grał we wszystkich możliwych do rozegrania meczach.
Ciekawy jest również przypadek Chrisa Paula. Blisko 40-letni weteran, który zakończył wczoraj swój 20 sezon w NBA, po raz drugi w swojej karierze zaliczył komplet spotkań. Wcześniej CP3 dokonał tej sztuki w sezonie 2014/2015 broniąc barw Los Angeles Clippers. Biorąc pod uwagę jego zaawansowany wiek, jest to z pewnością osiągnięcie godne uwagi i odnotowania.
CP3, który latem ubiegłego roku przeniósł swoje talenty do San Antonio, był w minionym sezonie solidnym punktem swojego zespołu. 39-latek notował średnio 8,8 punktu, 3,6 zbiórki, 7,4 asysty i 1,3 przechwytu. Oprócz wartości sportowej doświadczony gracz dostarczał również wiele cennego doświadczenia i był swego rodzaju mentorem dla młodszych zawodników, których w Spurs jest wielu.
Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!
Wspieraj PROBASKET
