Wszystko wskazuje na to, że jeden z liderów Los Angeles Clippers odejdzie z drużyny. Chris Paul i Blake Griffin mają ogromne oczekiwania finansowe, których nawet miliarder Steve Ballmer może nie spełnić. Po kolejnych niepowodzeniach w play-offs może też uznać, że czas na zmiany. Co zatem czeka kibiców Clippers w najbliższych miesiącach? Jak ich drużyna będzie wyglądać w sezonie 2017/18?


Clippers od pięciu sezonów wygrywają ponad 50 z 82 spotkań rundy zasadniczej. Od lat wymieniani są w gronie faworytów do mistrzostwa, ale jeszcze nigdy nie awansowali do finału Konferencji Zachodniej.

Są pierwszą drużyną w historii, która pięć lat z rzędu przegrała serię w play-offs, mimo że w każdej z nich prowadziła.

  • W 2014 roku w półfinale konferencji grali z Oklahoma City Thunder. W piątym meczu Chris Paul stracił piłkę w decydującej akcji i Thunder wygrali. W szóstym spotkaniu Clippers prowadzili już 16 punktami, ale mimo tego przegrali mecz i całą serię.
  • W 2015 roku w półfinale konferencji prowadzili z Houston Rockets 3-1. Przegrali jednak trzy kolejne spotkania. W tym mecz numer 6, w którym wygrali już różnicą 19 punktów, ale czwartą kwartę przegrali 15:40! I to przed własną publicznością.
  • W 2016 roku w pierwszej rundzie grali z Portland Trail Blazers. Wygrali pierwsze dwa mecze, ale potem cztery kolejne przegrali. Chris Paul i Blake Griffin z powodu kontuzji nie grali w dwóch ostatnich spotkaniach.
  • W 2017 roku znów mieli przewagę własnego boiska i prowadzili 2-1, ale w trzecim meczu rywalizacji z Utah Jazz poważnej kontuzji doznał Blake Griffin. Nie wystąpił w kolejnych spotkaniach, a przy stanie 3-3 Clippers przegrali mecz siódmy we własnej hali.

Takie są fakty i wydaje się, że projekt BIG3Chris Paul, Blake Griffin i DeAndre Jordan – dobiegł końca.

Latem na rynku „wolnych agentów” znajdą się m.in.: Blake Griffin, Chris Paul, J.J. Redick, Marreese Speights, Raymond FeltonLuc Mbah a Moute. Pierwsza dwójka będzie chciała maksymalnych kontraktów (teoretycznie mają ważne umowy, ale mogą z nich zrezygnować i ze względu na zmiany w przepisach dotyczące płac, wydaje się pewnym, że obaj znajdą się na wolnym rynku, aby mówiąc wprost – zarobić więcej).

Redick też nie odpuści i będzie chciał wysokiej gaży, a niedoceniani Speights i Mbah a Moute mogą liczyć na zainteresowanie innych klubów. W dyskusjach o przyszłości Clippers przewija się kwota 300 milionów dolarów – na tyle musieliby podpisać latem umowy, aby zachować trzon drużyny. Czy będą chcieli to zrobić?

Żeby zrozumieć sytuację w Clippers przyjrzyjmy się ich liderom.

Chris Paul – generał mocny w gębie

CP3 jest jednym z najlepszych rozgrywających w NBA. Problem jednak w tym, że ma już 32 lata i jeszcze nic nie wygrał. Przez sześć lat był liderem drużyny z Nowego Orleanu (raz w półfinale konferencji), a teraz od sześciu sezonów prowadzi grę Clippers. Na boisku jest liderem, ale wytyka błędy partnerom i nigdy nie dostrzega swoich. Niektórzy nie czują się z tym komfortowo. Mimo tego mówi się, że to na niego postawią Clippers i latem podpisze maksymalny kontrakt za ponad 200 milionów dolarów.

Blake Griffin – często kontuzjowany i nieodpowiedzialny

Wybrany z jedynką w drafcie stracił cały rok z powodu kontuzji. W poprzednim sezonie zagrał zaledwie w 35 meczach. Najpierw doznał kontuzji, a potem jeszcze pobił się z jednym z pracowników klubu i oprócz zawieszenia znów doznał urazu. W tym sezonie też opuścił sporo spotkań (21). Bez niego Clippers radzili sobie jednak bardzo dobrze i to na pewno dało władzom klubu do myślenia. Do tego dochodzi bójka i częste kontuzje oraz zachowanie na boisku, jak i poza nim. W ważnych momentach Griffin zawiódł lub miał pecha, bo doznawał kontuzji i nie mógł grać w najważniejszych meczach. Griffin lubi Hollywoodzki styl życia. Chciałby zostać w Los Angeles, ale też będzie chciał podpisać najwyższy z możliwych kontraktów.

Co wydarzy się latem?

Scenariuszy jest wiele, ale dziś najbardziej prawdopodobnym wydaje się przedłużenie kontraktu z Chrisem Paulem oraz odejście Blake’a Griffina. Lista chętnych po Griffina będzie bardzo długa. Mówi się, że mógłby chcieć wrócić do swojego rodzinnego miasta – Oklahoma City, ale czy dogadałby się z Russellem Westbrookiem? Inny wariant to „sign&trade„, czyli podpisanie maksymalnej umowy i transfer do Boston Celtics. Clippers mogliby w ten sposób pozyskać kilku wartościowych graczy jak Avery Bradley i Jae Crowder.

A Wy jak oceniacie sytuację w Clippers? Czy dojdzie latem do rewolucji w ich składzie?

Co stanie się latem z Los Angeles Clippers?

View Results

Loading ... Loading ...

 

Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna




  • Poprzedni artykułGortat: Jestem gotowy na wyzwanie
    Następny artykułZapowiedź Warriors – Jazz: Wcale nie taka łatwa przeprawa
    Michał Pacuda
    Założył PROBASKET w 2001 roku. Pisał o koszykówce w Dzienniku Metro i Onet.pl. Od 12 roku życia trenował kosza. Studiował w USA, gdzie grał z drużyną Junior College'u w mistrzostwach Stanów Zjednoczonych. Po powrocie do Polski przez cztery lata był trenerem na poziomie kadetów i juniorów. Skomentował ponad 100 meczów NBA i WNBA w Orange sport i Canal+ Sport oraz Igrzyska Olimpijskie w nSport HD. W latach 2013-2016 pełnił rolę rzecznika prasowego reprezentacji Polski koszykarzy. Był z kadrą na dwóch EuroBasketach - współtworzył projekt Kosz Kadra. Przez sześć lat w Polskiej Lidze Koszykówki wdrażał strategię komunikacji (WWW, video i Social Media). Jest specjalistą w dziedzinie Public Relations oraz Marketingu w sporcie. Obecnie prowadzi polskie biuro prasowe Jeremiego Sochana oraz odpowiada za kwestie marketingowe Sochana na Polskę.
    Subscribe
    Powiadom o
    guest
    18 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments