Finał NBA skończył się niecałe dwa tygodnie temu, a już musimy informować o brakach kadrowych Boston Celtics na start sezonu 2024/25. Kristaps Porzingis nie wróci szybko na boisko, a według najnowszych informacji może stracić początek nowego sezonu.



Porzingis zmagał się z urazem przez całe play-off, przez co nie zagrał ani w półfinałach, ani finałach konferencji. Wrócił dopiero na finały NBA i mimo ograniczonej liczby minut był bardzo przydatnym zawodnikiem. Doszło jednak do kolejnego urazu, który tłumaczyliśmy w jednym z poprzednich tekstów na Probasket:

Łotysz doznał kontuzji rozdarcia troczka przyśrodkowego, w wyniku którego ścięgno mięśnia piszczelowego tylnego zostało uszkodzone. Jest to bardzo rzadki uraz, praktycznie niespotykany w sporcie jakim jest koszykówka.

– Troczek przyśrodkowy chroni przyśrodkową część kompleksu skokowego i otacza ścięgna 3 mięśni. W wyniku jego rozdarcia w skutek nadmiernej pronacji stopy może dojść do przedniej dyslokacji ścięgna mięśnia piszczelowego tylnego w skutek czego może dojść do bolesnego zapalenia tkanki. Jest to dość rzadka kontuzja która nie musi oznaczać wykluczenia zawodnika z grania w meczu. Zależy to oczywiście od decyzji sztabu medycznego drużyny z Bostonu, oraz samopoczucia samego zawodnika. W celu pełnego wyleczenia może być niezbędna interwencja chirurgiczna, ale może zostać ona zawieszona do czasu zakończenia finałów NBA – tłumaczy Jakub Imiołek z Centrum Rehabilitacji Sportowej.

I zgodnie z powyższą opinią dowiedzieliśmy się dzisiaj, że Kristaps przeszedł operację i jego rehabilitacja potrwa 5-6 miesięcy, co oznacza, że opuści początek nowego sezonu. W najlepszym przypadku mówimy o powrocie na przełomie listopada i grudnia, czyli ponad miesiąc po starcie rozgrywek.

Nawet gdyby jednak tak się miało zdarzyć, to w Bostonie powinni podchodzić do niego z najwyższą uwagą i ostrożnością. Porzingis przy starzejącym się Alu Horfordzie jest kluczowy w drodze do sukcesu, a po ostatnich ruchach New York Knicks w konferencji wschodniej wyrasta rywal dla Celtics z prawdziwego zdarzenia.

Na rywalizację tych dwóch drużyn już teraz zacieram ręce, ale żebyśmy wszyscy mieli z niej pożytek, oba zespoły powinny być w pełni zdrowe. I tego też życzymy Porzingisowi. Szybkiego powrotu w zdrowiu na parkiet.


PROBASKET na WhatsAppie

Czy wiesz, że PROBASKET ma kanał na WhatsAppie? Chcielibyśmy go rozwijać, ale nie uda nam się to bez Waszej pomocy!

Kanały na WhatsAppie to nowa forma komunikacji. Można powiedzieć, że jednokierunkowa, dlatego, że nie ma możliwości ich komentowania. Jedni powiedzą, że to bez sensu, a dla drugich może to się okazać bardzo ciekawe rozwiązanie, gdzie nie będą rozpraszać ich opinie innych osób.

Dla nas ważne jest też to, że chcielibyśmy przekroczyć granicę 1000 obserwujących. Wtedy WhatsApp sam zacznie nas promować w wyszukiwaniach. Więc jeśli tylko korzystasz z WhatsAppa i lubisz czytać PROBASKET, to prosimy o zaobserwowanie naszego kanału. Dziękujemy

Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna




  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    1 Komentarz
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments