Ekipa z Ohio określiła jedno ze swoich głównych założeń na letnie okienko. Zespół chce za wszelką cenę zatrzymać w składzie perspektywicznego Jarretta Allena, który ma być jednym z filarów funkcjonowania całej drużyny. Oferta będzie dziewięciocyfrowa.
Już w trakcie sezonu regularnego wiele mówiło się o zbliżającej wolnej agenturze Jarretta Allena. Zawodnik trafił do Cleveland Cavaliers w transferze z Brooklyn Nets. Latem tego roku zostanie zastrzeżonym wolnym agentem, co oznacza, że Cavs w jego przypadku będą mieli ostatnie słowo do powiedzenia. Zespół jest zadowolony z tego, jak Allen się prezentował, więc przygotowuje dla niego konkretną ofertę. Według ostatnich doniesień mowa o 4-letniej umowie za 100 milionów dolarów.
23-letni Allen w 51 meczach rozegranych dla Cavs w ramach sezonu 2020/21 notował na swoje konto średnio 13,2 punktu i 9,9 zbiórki trafiając 60,9 FG%. Nadal tkwi w nim spory potencjał, który w kolejnych sezonach może eksplodować. W Ohio są gotowi zainwestować w wychowanka Texasu zarówno czas, jak i pieniądze. Potwierdzili to już w poprzednim sezonie, gdy grali Allenem kosztem Andre Drummonda, którego umowa została ostatecznie wykupiona.
Allen jako zastrzeżony agent może wysłuchać propozycji innych generalnych menadżerów. Może nawet jedną z takich propozycji zaakceptować. Wtedy Cavaliers będą mieli trzy dni na jej wyrównanie. Jeśli się na to nie zdecydują, wysoki zmieni barwy. Patrząc jednak na podejście Cavs do zawodnika, możemy założyć, że będą w jego przypadku gotowi do poświęceń. Z umową za 100 milionów Allen byłby drugim najlepiej zarabiającym graczem Cavs ustępując tylko Kevinowi Love’owi.