Przed Milwaukee Bucks kolejny sezon próby powrotu na szczyt. W osiągnięciu tego celu zespołowi pomóc ma Rajon Rondo, który dołączy do sztabu Doca Riversa. Trener przywitał nowego współpracownika dość niecodzienną wiadomością.
W kwietniu 38-latek, który ostatni raz na parkietach NBA widziany był w sezonie 2021-22, oficjalnie poinformował o zawieszeniu butów na kołek. Zawodnik rozważany był jako kandydat do sztabu szkoleniowego JJ Redicka w Los Angeles Lakers, lecz sprawa ucichła. Chwilę po tym Rondo wziął ślub nad jeziorem Como w północnych Włoszech, na którym wśród zaproszonych znalazł się jego były trener, Doc Rivers.
Jak informują Amerykańskie media, Rondo ponownie wejdzie w skład projektu kierowanego przez Riversa. Były rozgrywający dołączył do sztabu Milwaukee Bucks na czas przygotowań do nowego sezonu, jednak klub już teraz zdecydował się przedłużyć z nim współpracę. – Będziecie go często widywać. To wszystko, co powiem – przyznał na ten temat Rivers.
Jak stwierdził sam Rondo w wywiadzie dla ESPN, trener Bucks zaprosił go do sztabu swojej drużyny SMS-em o treści „Get your ass to camp”, czyli „Zabieraj swój tyłek na obóz”. Przypomnijmy, że panowie znają się od blisko dwóch dekad i wspólnie zdobywali pierwsze pierścienie w swoich karierach.
– Uczę się wciąż jak to wszystko wygląda Na bycie trenerem składa się wiele czynników – przyznał były rozgrywający. – Nie możesz po prostu powiedzieć, że nadajesz się na trenera i wszystko się ułoży. Pewne cechy osobowości muszą się zazębiać i musisz wiele poświęcić. Są pewne rzeczy, których się będę wciąż się uczył. Poranne spotkania, ilość godzin spędzonych na oglądaniu filmów, to robi wrażenie – dodał.
Na przestrzeni kariery czterokrotnie otrzymywał nominację do Meczu Gwiazd. Zawodnik był liderem NBA pod względem liczby przechwytów na mecz w sezonie 2009-10 oraz asyst na mecz w latach 2011-12, 2012-13 i 2015-16. Czterokrotnie meldował się też w All-Defensive Team. W 957 spotkaniach w karierze notował średnio 9,8 punktu, 7,9 asysty, 4,5 zbiórki i 1,6 przechwytu na mecz.
Nie przegap najnowszych informacji ze świata NBA – obserwuj PROBASKET na Google News.