W dzisiejszych czasach w NBA widzimy mnóstwo koszykarzy wywodzących się ze wszystkich stron świata. Kilkanaście lat temu było ich jednak zdecydowanie mniej, choć skupiano się głównie na Europejczykach. Azjaci – tak jak i dziś – nie byli częstym widokiem. Jednym z pierwszych był Yi Jianlian, który utrzymał się wśród najlepszych przez parę lat, ale nigdy nie osiągnął renomy porównywanej z rodakiem, Yao Mingiem. W ojczyźnie jednak wciąż ma status legendy, choć wkrótce może się to zmienić.



Według doniesień azjatyckich mediów, emerytowany już koszykarz znalazł się w centrum skandalu po tym, jak został oskarżony o korzystanie z usług prostytutki, która według niektórych źródeł była transseksualna. Zdjęcia, na których rzekomo widnieje między innymi dowód osobisty 39-latka, sugerują, że były zawodnik NBA rzeczywiście był zamieszany w ten nielegalny proceder, co wywołało poruszenie w mediach społecznościowych.

Wszystko rozpoczęło się od wycieku na portalu X (dawniej Twitter) dość kompromitujących zdjęć, na których znajduje się mężczyzna przypominający Yi Jianliana, a także zrzuty ekranu dotyczące domniemanej transakcji na kwotę 1,5 tys. dol. za „usługi towarzyskie”. Tak jak w przypadku ubiegłorocznego skandalu z udziałem Josha Giddeya, zdania fanów są podzielone. Jedni są przekonani, że były reprezentant Chin jest winny i został przyłapany in flagranti, a inni – że zdjęcia zostały sfałszowane, najpewniej w celu dalszych korzyści finansowych.

Nawet jeśli jednak to zwykłe pomówienia, Yi może na tym stracić i to nie tylko pod względem kapitałowym. W Azji honor to rzecz święta, a jeśli zostanie nadszarpnięty, nie tak łatwo jest go odzyskać, nawet jeśli okaże się, że cały incydent to tylko pic na wodę, fotomontaż. 39-latek z legendy szybko może stać się persona non grata, tym bardziej, że ma żonę i dwóch synów (10 i 8 lat). Pierwsze oznaki już są widoczne – współpracę z byłym koszykarzem zerwały niektóre firmy, które reklamował swoją osobą, jak China Life Insurance Company, Guangzhou Zhujiang Brewery Group, China Guangfa Bank oraz Oppo.

Wprawdzie w NBA wielkiej kariery nie zrobił, ale Yi to i tak jeden z najlepszych koszykarzy w historii Państwa Środka. W latach 2007-12 reprezentował barwy Milwaukee Bucks, New Jersey Nets, Washington Wizards i Dallas Mavericks. Najlepszy okres zanotował w drugiej z wymienionych ekip, co pokazuje fakt, że w głosowaniu do Meczu Gwiazd w 2009 roku zajął trzecie miejsce wśród skrzydłowych Konferencji Wschodniej, wyprzedzając choćby Paula Pierce’a czy Chrisa Bosha. Przez moment był także w rosterze Los Angeles Lakers, lecz, niezadowolony z powodu roli w drużynie, poprosił o zwolnienie zanim zdążył oficjalnie zadebiutować.

Ogółem jego bilans w najlepszej lidze świata to 272 mecze (z czego aż 163 w podstawowym składzie). W międzyczasie mierzący aż 213 centymetrów podkoszowy osiągał średnio 7,9 punktu, 4,9 zbiórki i 0,7 asysty. Trafiał 40,4% wszystkich rzutów z gry, w tym przyzwoite 33,3% z dystansu.

Zdecydowanie radził sobie w ojczyźnie. Jest żywą legendą Guandong Southern Tigers, gdzie spędził większość kariery. Z kolegami z reprezentacji Chin trzykrotnie zdobył Puchar Azji. Kilkukrotnie występował też na innych turniejach międzynarodowych, w tym czterokrotnie na igrzyskach olimpijskich. 29 sierpnia ubiegłego roku za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych poinformował o zakończeniu trwającej 21 lat kariery.

Na pewno wówczas liczył na spokojną emeryturę w gronie rodzinnym, tymczasem los chciał inaczej. Rzeczony skandal grozi przyćmieniem wspaniałej kariery koszykarskiej Yi Jianliana. W miarę rozwoju tej historii, reputacja niegdyś celebrowanego sportowca jest zagrożona, jednak jego osiągnięcia na boisku są niezaprzeczalne. Jak ta kontrowersja wpłynie na jego życie po zawieszeniu butów na kołku oraz na jego dziedzictwo, pozostaje kwestią otwartą.

Nie przegap najnowszych informacji ze świata NBA – obserwuj PROBASKET na Google News.


Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna




  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    3 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments