Minnesota Timberwolves musi się przygotować na ewentualną utratę swojego lidera? Zawodnik ma możliwość podpisania z zespołem przedłużenia swojego kontraktu, ale według ostatnich doniesień, obóz Butlera nie był zadowolony z pierwszej przedstawionej propozycji.
Według dziennikarza blisko związanego z drużyną, Jimmy Butler oficjalnie odrzucił pierwszą propozycję przedłużenia kontraktu. Generalnie nastroje wokół Wolves są bardzo podejrzane. Nikt w zasadzie nie do końca wie, jak zawodnicy podchodzą do trenera Toma Thibodeau. Sam Butler ma się nie dogadywać najlepiej z młodymi Andrew Wigginsem i Karlem-Anthonym Townsem.
Wolves mieli zaprezentować Butlerowi 4-letnią propozycję za sto milionów dolarów. Niewykluczone, że zawodnik planuje za rok przetestować rynek wolnych agentów i tam sprawdzić swoją wartość lub ewentualnie uciec z Minnesoty. W ostatnim czasie pojawiły się informacje, że Butler może latem 2019 spróbować stworzyć zespół razem z Kyriem Irvingiem. Kierunkiem dla obu koszykarzy mieliby być Chicago Bulls.
Propozycja przedstawiona przez Wolves to na ten moment oferta maksymalna, ale nie ma się co Butlerowi dziwić. Za rok może podpisać 5-letnią umowę wartą 190 milionów! Zatem nie opłaca mu się już teraz podejmować decyzji odnośnie zabezpieczenia swojej przyszłości. Przed Jimmym bardzo ważny sezon, który określi jego wartość. W poprzednich rozgrywkach notował na swoje konto średnio 22,2 punktu, 4,9 asysty i 5,3 zbiórki trafiając 47,4 FG% i 34 3PT%.
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET
Wspieraj PROBASKET
