Milwaukee Bucks nie zamierzają czekać na koniec bieżącego sezonu i już teraz ograniczyli listę kandydatów na nowego szkoleniowca do trzech nazwisk. Wiele wskazuje na to, że ich ostateczną decyzję poznamy w nadchodzących tygodniach. Ciekawie zrobiło się też w Kanadzie. Toronto Raptors, którzy również poszukują trenera, rozważają kandydaturę Steve’a Nasha.
Milwaukee Bucks poszukują kandydata na objęcie funkcji pierwszego trenera po tym, jak zakończyli oni pięcioletnią współpracę z Mikem Budenholzerem. Była to odpowiedź na rozczarowującą porażkę w pierwszej rundzie play-offów z Miami Heat, którzy pokazują jednak, że pomimo rozstawienia z ósmym numerem są obecnie prawdopodobnie najsilniejszą ekipą Konferencji Wschodniej.
Początkowo sporo mówiło się m.in. o kandydaturze Monty’ego Williamsa, który został zwolniony z Phoenix Suns, czy też zainteresowaniu usługami Tyronna Lue z Los Angeles Clippers. Ostatecznie włodarze Kozłów wytypowały trzech finałowych kandydatów do roli szkoleniowca i żadne z dwóch wymienionych nazwisk się na niej nie znalazło.
Bucks liczą na zatrudnienie Nicka Nurse’a, zwolnionego niedawno z Toronto Raptors, Kenny’ego Atkinsona, który w latach 2016-2020 prowadził Brooklyn Nets, a obecnie jest asystentem Steve’a Kerra w Golden State Warriors, lub Adriana Griffina, byłego już asystenta Nurse’a w Raptors. Cała trójka ma odbyć kolejne rozmowy z przedstawicielami zespołu z Wisconsin już w tym tygodniu.
Bucks muszą mieć się jednak na baczności, bo kandydatura Nicka Nurse’a jest również poważnie rozważana w Phoenix Suns i Philadelphia 76ers. Oba zespoły pożegnały swoich trenerów po przedwczesnym – biorąc pod uwagę ich założenia i ambicje – zakończeniu rozgrywek 2022/23.
Nowego szkoleniowca poszkują również Toronto Raptors. Kanadyjczycy nie wybrali jeszcze finałowych kandydatów do tej funkcji, ale dokładnie analizują wszelkie możliwe opcje. Jedną z nich ma być Steve Nash, który na początku bieżących rozgrywek został zwolniony z Brooklyn Nets, co miało być jednym z wymogów Kevina Duranta, by pozostać w klubie z Wielkiego Jabłka.
Nash odnotował z Nets bilans 94-67, jednak play-offy nowojorczyków pod jego sterami dwukrotnie kończył się rozczarowaniem. W 2021 roku borykający się z kontuzjami Brooklyn był o kilka centymetrów od wyeliminowania Milwaukee Bucks, przegrywając ostatecznie w drugiej rundzie 3-4. Sezon później pomimo obecności Duranta i Kyrie’ego Irvinga Nets przegrali z Boston Celtics 0-4.